Xiumin
Wróciłem do domu po całym tym zdarzeniu.Nie wiedziałem co ze sobą zrobić, czemu tak postąpiłem? Usiadłem na łóżku i spojrzałem się kolejny raz na zdjęcie które leżało koło łóżka.
Tak bardzo chciałbym sobie przypomnieć kim jest dla mnie ten chłopak i dla czego tak bardzo mu na mnie zależy. Westchnąłem ciężko i postanowiłem pójść spać. Kiedy wróciłem do pokoju ogarnięty do snu, ułożyłem się wygodnie na łóżku i próbowałem zasnąć lecz nie potrafiłem. Postanowiłem udać się do salonu i wyciągnąć jakiś trunek, kiedy wypiłem polowe butelki zacząłem usypiać. Ułożyłem się wygodnie na kanapie, zamknąłem oczy i własnie w tedy wszystko zaczęło mi się ukazywać. Każda rzecz, każde wspomnienie z chłopakiem powracało. Nie mogłem uwierzyć, że zapomniałem swojego narzeczonego. W sumie to nie jest moim narzeczonym bo oddałem go jakiemuś debilowi. Głowa bolała mnie od nadmiaru wspomnień i alkoholu.
Rano zadzwoniłem po Baeka i Chanyeola. Kiedy przyszli do mojego domu od razu powiedziałem im iż odzyskałem pamięć.
-I co chcesz teraz z tym zrobić ?- zapytał zaciekawiony Baek.
-Chce odzyskać Chena tylko jest jeden problem.- powiedziałem trochę speszony.
-Co się stało ? - spojrzeli na mnie zdziwieni.
- Tak jakby wykorzystałem wczoraj Chena i uciekłem.- Podrapałem się po karku, po chwili dostając w łeb od Baeka.
- Jesteś debilem ? Jak mogłeś coś takiego zrobić ?
-To było impulsywne tak ? Po prostu musiałem to zrobić, to było silniejsze ode mnie !- Krzyknąłem niezadowolony.
-Muszę go jakoś uwolnić od Krisa tylko nie mam pojęcia jak. - Westchnąłem cicho i odpadłem na fotel koło sofy.
- Chen i Kris nie wiedzą, że pamieć ci wróciła ?
- No nie, jesteście pierwszymi którym o tym powiedziałem. - Spojrzałem zaciekawiony na Baekhyuna. - Co wykombinowałeś ? - zapytałem po chwili.
- Spotkaj się znowu z Chenem i mu powiedz, że ci pamięć wróciła, a jak Kris was nakryje to udawaj iż ich nie pamiętasz. W tedy będziesz mógł spotykać się spokojnie z Chenem.
- Myślisz, że ten gangster to połknie ? - Po chwili wstałem i udałem się do sypialni po telefon.
Do Chen:
Możemy się dzisiaj spotkać ?
Od Chen:
Coś się stało ? Po co ? Mamy jeszcze o czym rozmawiać ?
Do Chen :
Tak...Jest to bardzo ważne
Od Chen :
No dobrze. Gdzie chcesz się spotkać ?
Do Chen:
Wyśle ci zaraz adres.
Wysłałem adres chłopakowi i jedyne co mi zostało to czekanie na jego przybycie. Postanowiłem posprzątać trochę w domu, gdy odłożyłem szmatkę na swoje miejsce usłyszałem pukanie do drzwi. Szybko udałem się do przedpokoju aby je otworzyć.
Wpuściłem chłopaka do środka i zaprowadziłem do salonu.
- Co jest takiego ważnego, że chciałeś się spotkać?- złapałem chłopaka za dłonie i uśmiechnąłem się.
- Chen pamięć mi wróciła, pamiętam wszystko. Przepraszam cię za wczoraj...przepraszam, że oddałem cię Krisowi.- Spojrzałem w jego oczy i ucałowałem jego słodkie usta.
- Kocham cię Jongdae.
----------------
Spokojnie to jeszcze nie koniec <3
CZYTASZ
Miłość przez internet 2
FanfictionAkcja opowiadania dzieje się dwa lata pózniej po pierwszej części Paring: XiuChen Gatunek : Smut