Xiumin
-No dobrze ale powiedz mi jaki to jest plan...Minseok co ty wymyśliłeś? - Zapytał Luhan trochę nie rozumiejąc o co chodzi - Pakuj się...po prostu umrzemy...znaczy tak na niby umrzemy....skoczymy z klifu czy coś takiego Luhan zadzwoni do Krisa powie mu o tym, że się jednak nie spotkaliście...ze nie wie gdzie jesteś i w ogóle a ty wyślesz mu SMS, że kończysz ze swoim życiem....w czasie pisania tego SMS będziemy już w drodze do nie wiem gdzie ale gdzieś pojedziemy. - Powiedziałem pakując swoje ciuchy.- Nie pozwolę Ci do niego wrócić i na pewno tego nie zrobisz...kto normalny trzyma osobę która kocha w piwnicy i to na dwa tygodnie...- Powiedziałem zrezygnowany. Kiedy byliśmy już spakowani wziąłem samochód i po tosty ruszyłem z chłopakiem - A właśnie zniszcz swoją stara kartę i napisz z tej nowej po czym ja tez wyrzuć - Powiedziałem kiwając głowa - Tak będzie najlepiej -Uśmiechnąłem się czule do niego i złapałem za dłoń. - Jestem z tobą Chen i obiecuje, że już Cię nie oddam.
-Wiem o tym Xiu wiem...nie wiesz jak bardzo się bałem, że już Cię nie zobaczę...Jeju to było straszne - Przyznał chłopak a w jego oczach można było zobaczyć łzy
-Kochanie nie płacz proszę...- Po chwili zauważyłem na wyswietlaczu numer telefonu Luhana.
- Tak? - zapytałem
- Kris już wie...i jest wkurwiony...lepiej uciekajcie jak najszybciej.
- Wiem dobra teraz czasz abyś ty Chen do niego napisał. - Powiedziałem cicho
CZYTASZ
Miłość przez internet 2
FanfictionAkcja opowiadania dzieje się dwa lata pózniej po pierwszej części Paring: XiuChen Gatunek : Smut