Z punktu Krysiana. ..

499 30 3
                                    

Gdy rano się budzę widzę śpiąca Sabrine. Przez sen uśmiecha się beztrosko . Jest taka śliczna jak się uśmiecha, jednak najczęściej w jej oczach widzę tylko ból i rozpacz . Chciałbym wymazać jej smutki i widywac na jej ustach tylko uśmiech . Co ja gadam od kąd ją zobaczylem zachowuje się jak nie ja ? Zawsze miałem w dupie dziewczyny i przeważnie co noc miałem inną, wyjątek stanowi Angelika z którą sypiam co jakiś czas, łączy nas tylko seks nic do niej nie czuję, chociaż ostatnio zaczynam się zastanawiać czy ona nie czuję do mnie coś więcej ...
Ten jej ostatni telefon i pytania czy tęsknię itp . Angelika jest śliczna, ma duże piersi, ogromny tyłek i zawsze jest ubrana seksownie, nigdy nie widziałem jej bez makijażu . Znak rozpoznawczy blond włosy do pasa i czerwona szminka na ustach do tego wysokie szpilki. Zawsze wygląda jak by przed chwila wyszła z salonu piękności . Każdy facet się za nią rozgląda na ulicy ale pociąga mnie tylko fizycznie, nie jest za bardzo inteligentna bo na wiele tematów nie da się z nią pogadać . Za to seks z nią jest niesamowity, Sabrina jest jej całkowitym przeciwieństwem . Maluje się delikatnie ale wygląda uroczo, można z nią porozmawiać na wszystkie tematy, uwielbiam jak się uśmiecha i jej zadziorny język . Pociąga mnie tym bardziej, że nie jest taka łatwa ... Pierwszy raz w życiu się o kogoś martwię, wiem że często wymiotuje i jest strasznie chuda przez to . Do tego te blizny na rękach . Wydaje się słaba ale naprawdę jest bardzo silna ...

Wychodzę z pokoju zerkam ostatni raz na jej śliczną buzię . W salonie czeka na mnie ojciec z ciotką Sabriny, jedziemy do ich znajomych, naszczęście mają spoko syna w moim wieku więc nie będę się nudzić ...

Gdy przyjeżdżamy na miejsce, witam się z państwem Dobrowolskich i kieruje się do pokoju Marka . Witam się z nim i gramy jakies 3 godziny w fife na xboksie, po tym czasie kierujemy się do jadalni na obiad . Tam czekają na nas jego rodzice i mój tata z Sarą. Państwo Dobrowolscy są bardzo bogaci ich dom to jedna wielka willa, a obiad podaje gosposia . Mój tata robi z Henrykiem interesy, dlatego dosyć często do nich przyjeżdżamy . Gdy rozmawiają na różne tematy firmowe, moje myśli kierują się w stronę Sabriny . Myślę o wczorajszym wieczorze i o tym, że wczoraj przeszkodzili nam ... A miałem taką ochotę na nią od samego początku mam na nią ochotę i zaczynam myśleć czy nie jest dziewicą. Gdy robiłem jej placówkę była naprawdę ciasna, kurwa co ja gadam była mega ciasna. Nigdy nie miałem dziewicy, jeśli jest nią to muszę ją rozdziewiczyc a wtedy pewnie mi przejdzie ochota na nią tym bardziej, że nie będzie taka doświadczona w tym a może nawet trochę sztywna ... Gdy rozmyślam o niej robię się momentalnie twardy, nie wytrzymam muszę rozładować te napięcie, przepraszam wszystkich i kieruje się do łazienki a tam pozbywam się mojego sterczącego problemu . Przy okazji wysyłam wiadomość do Sabriny :

''Mam nadzieję, że dzisiaj dokończmy to co nam się wczoraj nie udało, bo ktoś nam przeszkodził ... ''

Krystian

Dobrze, że jak spała to zapisałem sobie jej numer, niech też o mnie myśli, będzie wtedy bardziej napalona..
Po obiedzie, kieruje się z Markiem do pobliskiego pubu na piwo . Tak żeby trochę pogadać i się trochę rozluźnić a może też wyrwać jakieś laski ..
Gdy jesteśmy już w pubie zamawiamy dwa piwa a Mark zaczyna a rozmowę :
- Jesteś dzisiaj jakiś nieobecny? Na obiedzie się wogóle nie odzywałes i myślami byłeś gdzie indziej ...
- Pamiętasz jak ci mówiłem, że na święta jedziemy do siostry Sary i jej córki .
- No tak i co z tego ?
- Poznałem ją i nie mogę o niej zapomnieć, ciągle o nie myślę ..
- Ty jesteś chory !! Przecież to dziecko? Myślisz juz o dzieciach ?
- Nie idioto ! Myślałem ze to dziecko a to jest dziewczyna a nawet kobieta. Ma 18 lat jak sądzę. ..
- O kurde wpadłes po uszy .. Nie piedol, że się zakochałes?
- Ja no co ty ! Chcę ją tylko zaliczyć i będę miał spokój .
- Oj wydaje mi się, że to coś  poważniejszego, nigdy nie widziałem abyś tak mówił o jakieś dziewczynie nawet o Angelice.. A sam wiem, że jest niezła .
- Sabrina jest całkiem inna i jestem strasznym dupkiem bo chcę ją wykorzystać, wiem, że ktoś ją strasznie skrzywdził i nic nie poradzę na to . Muszę ją zaliczyć to silniejsze odemnie .
- Oj stary nie podoba mi się to .

Nienawidzę Cię    Cz.2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz