#48 Podsłuchana rozmowa

2.4K 95 24
                                    

                                                                      **Notka na dole**

28 listopada 2016r.

Jak zawsze poszłam z Charliem do szkoły. Od jakiegoś czasu coraz częściej śnie mi się ta skrzynia. Co może się w niej kryć? Czego mama nie chciała, bym się dowiedziała? Tak rozmyślając wpadłam na Aleksa.

- Cześć. Coś się stało?- zapytał mnie.

- Co... Nie, nie... - powtarzałam.

- Na pewno? Dziwnie wyglądasz?- upewnił się.

- No jasne! Mi by się stało?- uśmiechnęłam się.

 Poszliśmy razem do szkoły. Pożegnałam się z Charles i Aleksem i ruszyłam w stronę mojej klasy.

                                                              Charlie

Podszedłem do mojej klasy. Chloe dzisiaj nie ma, bo pojechała na badania. Zacząłem przeglądać Twitera gdy usłyszałem dobrze mi znany głos Jacoba.

- Nie bójcie się.

- Ale jeszcze żadna dziewczyna nie opierała się tobie przez trzy miesiące.

- Mówię, wam, że jeszcze zostanie moją dziewczyną, czy tego chce czy nie.- warknął Jacob.

- Jeśli do początku wiosny z nią nie będziesz dajesz nam dla każdego po 50$.- zaśmiał się blondyn.

- Umowa stoi.- powiedział Jacob.

O kuźwa! Czy oni właśnie powiedzieli, że Emilia jest warta 50$?! Oj, ja na to nie pozwolę. Muszę coś wymyśleć. Bo jeśli Jacob w końcu zrobi krzywdę Emilii to sobie tego nie wybaczę. Muszę coś zrobić, by Leo i brunetka w końcu zostali razem. Może w tedy upierdliwy Jacob w końcu sobie odpuści, jeśli dowie się o związku? Jedziemy jutro do Polski, a dokładnie do Warszawy, więc mam...(Uwaga, uwaga, teraz Charlie będzie liczył!) trzy dni. No chyba dobrze policzyłem. Wyjąłem telefon i napisałem:

do Leo
Pomogę ci poderwać twoją przyszłą dziewczynę.

Nie musiałem długo czekać, bo niemal od razu dostałem wiadomość.

od Leo
Charlie nie wtrącaj się!!!! Jak coś zrobisz nie wybaczę ci tego do końca świata i jednego dnia dłużej!!!! Czy ja się wtrącałem między tobą, a Chloe!?!?!?!? No właśnie!!! NIE!!!

do Leo
Dobra nie krzycz w szkole jesteś. Postaram się nie wtrącać.

Oczywiście nakłamałem. Kurde! Nie mogę mu to obiecać wiedząc, że.... Grrr... Szkoda słów

29 listopada 2016r.

- Młoda, gotowa?-zapytałem długowłosą brunetkę.

- Urodziłam się gotowa.- powiedziała, a ja odpaliłem silnik od mojego auta. Zdałem magicznym sposobem i wcale nie ściągałem. Magia.

Pojechaliśmy na lotnisko. Zaparkowałem bardzo starannie i zgasiłem silnik. Wziąłem mój bagaż i razem z dziewczyną ruszyliśmy do samolotu. Tylko czy powiedzieć jej o tym co usłyszałem? Może w swoim czasie...


-----------SUPER WAŻNA NOTKA-----------------------

No to tak:
1. Zapraszam was na moją drugą książkę ,,Nieśmiertelny"
2. Czy chcecie drugą część ,,Siostry mojego przyjaciela''? Bo zbliżamy się do końca, a mam pomysł na drugą część.

Przepraszam, że nie było rozdziałów, ale z historii ćwiczeniówkę uzupełniałam.XD Tak, wszystko zwal na historię. XD

Całuski:

NiewidzialnaEm

Ps: A co wy myślicie o nowym coverze BaM? Ja go kocham!!


Siostra mojego przyjacielaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz