18. Koniec roku i niebezpieczeństwo

1.7K 100 25
                                    


Emma POV

Jutro jest tak wyczekiwany przez uczniów koniec roku szkolnego. Wszyscy zaczynają się pakować, dzwonić do rodziców, żegnać się. Jednak dla mnie i moich przyjaciół to nie koniec. Ashira zwołała nas do swojego gabinetu by coś nam przekazać. Jak zawsze poszliśmy skrótem. Gdy byliśmy na miejscu zapukałam i weszliśmy.

-Dzisiaj jak zapewne wiecie jest ostatni dzień w szkole w tym roku. Oraz jak zapewne wiecie te wakacje nie będą dla was odpoczynkiem. Dostałam informacje o tym, że Yūgure wiedzą, że tutaj jest ponad uzdolniona. Na nasze szczęście nie wiedzą kto to dokładnie jest. To co chce wam przekazać to to, że bardzo prawdopodobne jest, iż nas zaatakują w przyszłym roku. Wtedy wy jako *Akatsuki będziecie z nimi walczyć. Nie chcę was pisać na niebezpieczeństwo, ale tylko wy jesteście na tyle wytrenowani i silni, żeby z nimi walczyć dlatego chce wam dać to. -Gdy skończyła mówić dała nam połowiczne maski ze wzorem bandaża. -Dzięki tym maską będziecie mogli z nimi walczyć bez ujawniania waszej tożsamości. Pamiętajcie tylko aby nosić je przy sobie ZAWSZE.

-Dziękujemy Ashiro. -Powiedzieliśmy równo i zabraliśmy maski. Po tym pożegnaliśmy się i poszliśmy do pokoju.

-Co jak co ale będę tęsknić z tą szkołą. Tyle tutaj wspomnień. Nasze pierwsze spotkanie, moje treningi, wyjawienie wam tajemnicy, utworzenie naszej drużyny, moja delikatna rana, wasza pomoc i to tutaj spotkałam mojego pierwszego chłopaka.

-Wiesz co Emi? Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale też będę tęsknić za szkołą. A szczególnie na chłopakami... W końcu oni są z innych miast, więc rzadziej będziemy się widywać.

-Ta... Chociaż są czasem denerwujący, to nie wyobrażam sobie co by się działo w wielu trudnych chwilach gdyby ich nie było.

-Ale zmieniając temat na weselszy. Jak myślisz. W której klasie będziemy?

-Prawdopodobnie 2H.

-A skąd taka pewność?

-Ashira kiedyś mi mówiła, że na zakończeniu roku przy odbieraniu świadectw nauczyciel sprawdza jaka jest twoja moc i wtedy przydziela cie do odpowiedniej klasy. Na przykład osoby z wodą lądują w 2B. Jako, że my elemenci wszystkie żywioły wylądujemy w ostatniej klasie.

-I ty mi dopiero teraz mówisz?! -Oburzyła się moja przyjaciółka, po czym zaczęła się śmiać, a ja razem z nią. Przez resztę pakowania się i rozmawiałyśmy o mało ważnych rzeczach. Gdy skończyłyśmy poszłyśmy spać.

TIME SKIP

Obudziłam się około godziny siódmej. Zaczęłam się szykować i czekałam na przyjaciół. Gdy wszyscy byli gotowi poszliśmy do głównej sali na zakończenie. Tak jak mówiłam przy odbieraniu swiadectwa jest przydzielanie do klas. Każdy z mojego pokoju jest tak jak sądziłam w 2H. Teraz przyszła kolej na mnie. Gdy odebrałam świadectwo stanęło się coś okropnego. Ściana zamku została zburzona, a w dymie stanęli ludzie w czarnych płaszczach z kapturami na głowach. Na ramieniach mieli znak wszystkich rzywiołów ustawionych tak, aby tworzyły koło.

Spojrzałam na przyjaciół porozumiewawczo i wszyscy **teleportowaliśmy się do naszego pokoju. Tam szybko przebraliśmy się w nasze stroje Akatsuki i załorzyliśmy maski. (Dziewczyny mają strój taki jak jest w mediach, a chłopcy mają taki sam tylko zamiast tych zakolanówek mają białe spodnie.) Ponownie teleportowaliśmy się na główną sale i zaczęliśmy walczyć. Jednak po krótkiej chwili cała piątka Yūgure rozdzieliła się. Każdy z nas pobiegł za jednym, a Ashira pobiegła za osobą wyglądającą na przywódcę. Ja biegłam za dziewczyną. Gdy spadł jej kaptur zobaczyłam, że ma brązowe włosy. Biegła dalej, akurat tam gdzie chciałam. Mimo, że jestem tu rok to znam wszystkie zakądki, a moja przeciwniczka biegnie w ślepy zaułek. Odwróciła się w moją stronę i zobaczyłam jej twarz.

-Z-Zuzia. Ale jak... Przecież ty!

-Oj błagam. Naprawdę nabrałaś się na tą sztuczkę z szarą myszką? Żałosne. Słuchaj. Sprawa jest taka, że ja nie wiem kim ty jesteś, ale ty wiesz kim ja jestem. Dlatego masz do wyboru dwie opcje: Dołączysz do nas albo cię zabije.

-Ha, ha, ha, hahahaha! -Zaczęłam się nie ustannie śmiać. -Naprawdę uważasz, że dołączę do was? Albo tym bardziej, że uda ci się mnie zabić? Ha! Jestem silniejsza niż ty! -W tym momencie uaktywniłam swoją broń. Walka między mną a tą zdrajczynią nie była zbyt długa. Właśnie drasnęłam ją moją kataną w żebra. Teraz nie ma już siły walczyć więc zostaje mi ją tylko dobić. Już miałam ją zabić gdy ktoś mi przeszkodził. Był to mężczyzna, z którym walczyła Ashira i jego współpracownicy.

-Zuzanna! Odwrót! -Krzyknął po czym odepchnął mnie polem siłowym i zrobił dziurę w ścianie. Ja bez namysłu zaczęłam biec do reszty. Wszyscy moi przyjaciele byli w ***G.S.

-Wszystko w porządku?

-W jak najlepszym. Wygraliśmy tą bitwę. -Powiedział Alois.

-Bitwę tak. Ale wojna dopiero się rozpoczęła.

INFO OD AUTORKI.

*Akatsuki- z jap. Wschód. Jako że Yūgure oznacza zmierzch to bohaterowie nazywają się ich przeciwieństwem.

**Dyrektorka nauczyła ich na jednej z lekcji jak się teleportować. Nie mogą tego jednak używać za często bo to odbiera im za wiele siły.

***G.S.-Główna Sala

Hej wszystkim! A więc skończyłam tą książkę. Mam nadzieje, że zakończenie się wam spodobało. Nie martwcie się, bo niedługo chcę napisać drugą część tej serii. Ale to dopiero w przyszłości. Tu na końcu, chcę wam podziękować za to, że mnie wspieraliście, pisaliście miłe komentarze i za to, że w ogóle przeczytaliście tą książkę. Jeszcze raz wielkie dzięki. Żegnajcie. 😘

Akademia Żywiołowa. |Korekta|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz