Megan POV
" Sammy idę do sklepu, potrzebujesz
czegoś ? "" Nie. "
" Powinnam być spowrotem za jakąś godzinne, to pa. "
" Pa, kocham cię. "
" Ja ciebie też Sammy. "
••••••••••••••
Wychodząc ze sklepu, buchnełam w coś albo raczej kogoś.
" Patrz jak chodzisz " Powiedziałam wkurzona.
" Ahh to ty królewno, co za miłe spotkanie, to chyba musi być przeznaczenie skoro ciągle na siebie wpadamy "
" To ty wpadasz na mnie, mógł byś mi w końcu dać spokój ? " Zapytałam zirytowana jego zachowaniem.
" O ile się nie myle, to ty we mnie buchnełaś, królewno " Powiedział i zaczął się śmiać.
" Ale z ciebie jeszcze dzieciak, Jack. " Powiedziałam, próbując odejść jednak Jack złapał mnie za rękę, przyciągając mnie do siebie.
Swoją prawą ręką trzymał moje udo, a lewą dotykał mój policzek. Nie potrafiłam mu spojrzeć prosto w oczy nie kiedy staliśmy tak blisko siebie. Jack uniósł moją brodę swoim kciukiem, zmuszając mnie aby na niego spojrzeć.
" Ja jestem dzieciak tak ? A kto wypił tak dużo alkoholu że nie pamiętał z kim się pieprzył ? Bo to chyba nie byłem ja królewno "
" Jack mógł byś w końcu z tym skończyć, mieliśmy zapomnieć o tamtej nocy i nigdy już o niej nie wspominać. " Powiedziałam, zmęczona rozmową z nim.
" Nie wiem jak ty królewno, ale ja nie moge zapomnieć, nie chce. " Jack odpowiedział nadal podtrzymując moją brodę swoim kciukiem.
" Dlaczego ? " Zapytałam.
" A to już nie twoja sprawa królewno. " Powiedział, całując moje czoło i zostawiając mnie samą.
Brakuję mi jedo dłoni na moim ciele.. boże co ja wogule mówie, Jack to dupek. Sammy to chłopak moich marzeń nie mogę schrzanić tego ponownie.
•••••••••••••••••••••
" Kochanie, już jestem " Powiedziałam, wchodząc do domu.
Cisza, nikt nie odpowiadia. Sammy pewnie poszedł do chłopaków na mecz, w tym czasie postanowiłam zadzwonić do Emmy i zapytać czy wpadnie.
•••••••••••••
" Megan, powiedz tak szczerze o co tak naprawdę chodzi. ? Myślałam że cała ta historia z Jackiem to już przeszłość. "
" Wiem tylko że.. "
" Tylko że co ? " Emma zapytała.
" Coś mnie ciągnie w jego stronę. " Odpowiedziałam.
" Megan, ty wogule nie znasz tego chłopaka, kompletnie nic o nim nie wiesz. "
" Wiem, i może to właśnie dlatego.. Niedawno rozmawiałam o nim z Johnsonem i od tamtej pory cały czas chodzi mi on po głowie. " Powiedziałam.
" To, kogo masz w głowie nigdy nie będzie ważniejsze od tego, kogo masz w sercu. " Emma powiedziała.
" Emma, źle mnie zrozumiałam, ja nic do niego nie czuję ja tylko próbuję go zrozumieć " Odpowiedziałam.
" Chodzi tylko o to żebyś pamiętała że to Sammy jest tym chłopakiem w którym jesteś zakochana na zabój. "
" Wiem " Powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
•••••••••••••••••••••••••••••
I oto kolejny rozdział, mam nadzieje że się podoba. 😚💋W kolejnym rozdziale czeka was mała niespodzianka ale też i mała zmiana planów, wielu z was to trochę zdziwi ale myślę że i wielu z was bardzo się to spodoba, będzie to trochę niespodziewane. ✨🙈
Co myślicie o Emmie ? Lubicię ją ? 😚 Bardzo chciałam bym usłyszeć wasze zdanie na temat postaci z tej książi.. np. Co sądzicie o Megan ? Czy Sammy przypadł wam do gustu a może wolicie Jacka ? ❣️
Oraz na sam koniec moje ulubione pytanie.. walka par.👄
Jack & Megan 💏
VS
Sammy & Megan 💏Dawajcie odpowiedzi w komentarzu. ☺️
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia. 😇❣️
![](https://img.wattpad.com/cover/97206310-288-k266795.jpg)
CZYTASZ
not the only one ↠ j.g , s.w
Fanfiction" Proszę, nie mów mu " " Co będę z tego mieć ? " Była pijana i zakochana. Nie myślała racjonalnie. A teraz musi kłamać aby go zatrzymać przy sobie. Pierwsze rozdziały sa kiepskie, ale dalej jest już coraz lepiej. cover : @illuminateharry