0.2

79 4 4
                                    

Megan POV

Tydzień zleciał szybciej niż myślałam, mamy dziś słoneczną sobotę... tak sobotę, niestety. Nadal nie mogę zapomnieć o tym co stało się tydzień temu, Sammy naszczęście nie wypytywał się o nic szczególnego, powiedziałam mu że nocowałam u przyjaciółki. Dziś wszystko się skończy już na zawsze.. przynajmiej taką mam nadzieję.

" Kochanie, widziałaś może moją ładowarkę do telefonu ? " Sammy wołał z kuchni.

" Ehm, sprawdź w salonie, na szafcę obok telewizora " Odpowiedziałam

Parę minut później Sammy wszedł do łazienki w której byłam z ładowarką w ręce.

" Dziekuję za pomoc kochanie, będę dziś późno, mamy męski wieczór. " Sammy powiedział trzymając moją prawą dłoń.

" Tylko nie wypij za dużo " Zażartowałam.

" Obiecuję, kocham cię " Powiedział i pocałował mnie w czoło.

" Ja ciebie też, na zawsze " Mówiąc wtuliłam się w jego ciepłe ramiona. Przy nikim nie czułam się tak bezpiecznie, nigoko tak nie kochałam. Mozę mam tylko 20 lat, ale wiem że Sammy to ten jedyny.

•••••••••••

Nadchodził wieczór, coraz bliżej mojego spotkania z Jackem, bardzo nie chciałam iść.. ale wiedziałam że jeśli nie póję mogę stracić Sammiego, a tego bym nie przeżyła. Nie wyobrażam sobię życia bez niego, bardzo go kocham. Mam nadzieję że Jack będzie wyrozumiały i to zrozumie.

Za 10 szósta a ja właśnie stoję tu przed jego drzwiami, ubrana w czrną sukienkę do kolan, nawet nie wiem dlaczego tak ładnie się ubrałam, to będzie tylko seks i nic więcej, Jack to drań więc nie spodziewam się niczego dobrego po nim.

2 minuty później Jack otworzył drzwi, nie będę kłamać wyglądał on bardzo smakowicie.. boże co ja mówię chyba zapomniałam po co tu jestem.

Weszłam do środka i zdjęłam kórtkę, kiedy Jack zamykał drzwi. Odwróciłam się w jego srtonę i spojrzałam mu prosto w oczy.

" Będziesz tak stał czy może w końcu zaczniemy ? Chce mieć to już za sobą. " Powiedziałam tym razem unikając jego wzroku.

" Aii nie tak szybko królewno, nie słyszałaś nigdy o grze wstępnej ? " Jack podszedł bliżej, uśmiechając sie głupawo.

" O czym ty mówisz " Zapytałam zirytowana.

" Czeka cię najlepsza noc w twoim życiu, której już nigdy nie zapomnisz. " Jack stał tak blisko mnie że czułam jego oddech na swojej szyji za każdym razem kiedy wypowiadał jakieś słowo.

Czułam się strasznie, Sammy cały czas chodził mi po głowie.. jednak musiałm to zrobić to było jedyne wyjście z tej sytuacji.













•••••••••••••••••••••••••••••

Drugi rozdział skończony !
Mam nadzieję że się wam podoba ? 😚

Jak myślicie co wydarzy się miedzy Megan i Jackiem.. czy naprawdę do czegoś dojdzie ? A może Megan wycofa się w ostatniej chwili .. 🙈🔐❣️

Jeszcze takie małe pytanko do was .. ☺️

Megan & Jack czy Megan & Sammy ? 👫

not the only one ↠ j.g , s.wOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz