03

404 20 0
                                    

                         Od rana w szkole słyszałam praktycznie te same hasła na temat mojej wczorajszej audycji. Przechodząc korytarzem co chwila pojawiało się "Słyszałaś wczorajszą audycję buntowniczki?", "Ona doskonale nas rozumie!", "Ciekawe kto to jest!", "Ona chodzi do naszej szkoły!". Byłam ciekawa czy ktokolwiek się domyśli, że w audycji mówiłam o Alison mam nadzieję, że nie, chociaż osoba chodząca do naszej szkoły łatwo może się tego domyślić, ponieważ to ona "rządzi tą szkołą" i innych królowych tu nie ma. Wchodząc do łazienki natknęłam się na nią i na jej świtę.

-Jak ona mogła mnie tak ośmieszyć?!- krzyknęła Alison- Czy ona myśli, że ja jej nie znajdę?1 Jeszcze nie wiem jak to zrobię ale dowiem się kto to jest i pożałuje tego.

-Masz rację, nie powinna tego robić, nie wie z kim zadziera.- zaczęły na zmianę wymieniać Debby z Amandą 

Starałam się niepostrzeżenie dostać do umywalki co okazało się być ciężkim zadaniem. Od razu gdy mnie zauważyły na ich twarze wkroczyły kpiące uśmieszki, a ja tylko czekałam na kolejną dawkę komentarzy.

-Bella...- zaczęła Alison- Kochanie, tylko nie patrz w lustro, bo pęknie, a nikt przecież nie chce by tak się stało.- zaśmiały się

-Myślałaś, by pójść do fryzjera i zmienić ten rudy na jakiś inny kolor?- zaskrzeczała Amanda, która sama wczoraj musiała być u fryzjera bo jej włosy miały teraz różowe pasemka

W celu oszczędzenia sobie kolejnych nieprzyjemności wybiegłam z łazienki w tle słyszałam ich śmiechy.

Reszta dnia minęła spokojnie, głównym tematem szkolnych rozmów była buntowniczka. Chłopców nie widziałam cały dzień. Wzięłam swoją sałatkę i zaczęłam się kierować do swojego stolika. Usłyszałam, że ktoś krzyczy moje imię. Rozejrzałam się by sprawdzić kto to. Po odwróceniu się zobaczyłam machającego w moją stronę Ashtona.

-Bella chodź! Miałaś usiąść z nami!- zawołał i wskazał na miejsce między sobą, a Calumem
Kiedy doszłam do stolika chłopcy kończyli między sobą coś ustalać, jedyne co usłyszałam to, że mają spotkać się za tydzień u Luke'a.

-Cześć chłopcy.- przywitałam się cicho 

-Hej Bella!- przywitali się równo, jak dla mnie zbyt entuzjastycznie, rzadko ktoś cieszy się z mojej obecności

-Zapomniałaś, że teraz siedzisz z nami?- spytał Michael z buzią pełną frytek, za co oberwał po głowie od blondyna z kolczykiem w wardze 

-Stary, nie przy dziewczynie. Nie bądź fleją.- zaśmiali się na to co powiedział, ja również zachichotałam

-Dobra zmieńmy temat i nie rozmawiajmy już o tym, że tęcza jest fleją.- zaśmialiśmy się na słowa Cala 

-Odezwał się, azjata.- burknął Mike, na co wspomniany chłopak, cisnął w niego frytką rozpędzając tym wojnę na jedzenie, ponieważ pozostała dwójka chłopaków również zaczęła rzucać jedzeniem natomiast ja zajęłam się pochłanianiem mojej sałatki.

-Dobra wygraliście!- krzyknął Ashton, bo nie wiedzieć kiedy cała trójka zaczęła rzucać frytkami właśnie w niego- Zdrajcy.

-Z tego co pamiętam mieliśmy zmienić temat.- przypomniał Mike- Więęęęęęęęc co sądzicie o pierwszej audycji buntowniczki?

Oho, zaczyna się. Ciekawe panowie co o mnie myślicie

-Nasze zdanie znasz była super, nadaje się do tej roboty.- zaczął Luke- A ty Bella, co sądzisz?

-Ummm... uważam, że robi naprawdę dobrą robotę i niesamowite jest to, że chodzi z nami do szkoły.- powiedziałam pierwsze co przyszło mi do głowy

-Właśnie, to może być każdy z nas, każdy na tej sali, każdy.- w momencie gdy Calum wypowiadał ostatnie słowo Ashton na dłuższą chwilę zawiesił na mnie swój wzrok, a moje serce w tym momencie przestało bić z dwóch powodów.

Po pierwsze: ten chłopak ma niesamowite oczy...

A po drugie: nie ma opcji, żeby tak szybko się domyślił, że to ja...

Prawda?



















*******************

Wróciłam! Żyję nie umarłam!

Mam teraz w życiu mega dużo spraw na głowie i trochę mam pod górkę, w niektórych sprawach...
Zmieniałam trenera, babcia chora, a ja jako inteligenty człowiek wzięłam udział w konkursie na najlepsze opowiadanie, więc tym samym pozbawiłam się możliwości napisania rozdziału tutaj, bo cała moja uwaga była poświęcona na ten konkurs...

Ja wiem... rozdział taki nijaki i krótki 
ALE
Jeszcze dzisiaj wstawię drugi, od którego zacznie się już dziać!
~shes_hot

Radio Rebel || 5sos ✔✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz