14

374 25 6
                                    

-Cześć mówi do was buntowniczka. Dzisiaj dla odmiany to wy będziecie mówić, nie ja. Na czym to będzie polegać? Na mojej stronie zaraz opublikuje numer telefony, na który będziecie mogli dzwonić, ja będę odbierać i z wami rozmawiać. Możecie dzwonić ze wszystkim z problemami, pretensjami jak i każdą historią, która przydarzyła się wam w życiu. Tylko pamiętajcie będziecie na żywo, więc każdy słuchający tej audycji również pozna waszą historię. Zasada jest jedna, a raczej prośba nie przedstawiajcie się. Skoro ja jestem anonimowa wy też tacy pozostańcie. To będzie jeszcze bardziej ekscytujące jak nie będziemy znać swoich imion. Natomiast jeśli już chcecie się przedstawić użyjcie pseudonimu. Oczywiście takiego, którego nikt nie zna.- zaśmiałam się, nie mając pojęcia z czego. Od spotkania z Ashtonem mam dobry humor przez to, że Ashton zna prawie całą prawdę i nie jestem z tym sama. Weszłam na stronę, publikując post z numerem telefonu do radia.- Dobrze moi buntownicy, możecie dzwonić.

Przez pierwsze kilka dobrych minut żadna z ikonek z wyznaczonymi liniami telefonicznymi, które wyświetlały mi się na ekranie nie świeciła się. Znaczyło to tylko, że nikt nie dzwoni. Zaczynałam panikować, że jednak nikt nie zadzwoni. Kiedy już miałam puścić jakąś piosenkę dla zabicia ciszy wszystkie ikony zaczęły świecić i migać.

Wszystkie linie były zajęte!

-Wow widzę, że macie dużo tematów do rozmów. Ludzie wszystkie linie są zajęte. Dobrze nie przedłużając odbierzmy telefon od pierwszego dzwoniącego.- kliknęłam na ikonkę z numerem 14- Witaj tajemniczy rozmówco, podziel się z nami tym co Cię do mnie sprowadza?

-Jestem gejem.- rzucił szybko i się rozłączył

Głos brzmiał jak by mówił to Ashton. Muszę do niego zagadać.

-Okej to była szybka rozmowa, ale bardzo dziękujemy za szczerość. Tutaj każdy ma być i może być sobą. Cieszymy się, że się z nami tym podzieliłeś. Mam nadzieję, że wyznanie tego przyniosło Ci ulgę. Duży szacunek dla ciebie. Pozdrawiam Cię mój buntowniku. Natomiast ja odbiorę telefon od kolejnej osoby.- tym razem skierowałam się na cyferkę 2.- Cześć telefoniczny słuchaczu numer 2, czym chcesz się z nami podzielić?

-Hej ja mam pytanie o kolejną piosenkę chłopaków z "5 second of summer". Puścisz podczas dzisiejszej audycji kolejny ich kawałek?- spytała z entuzjazmem dziewczyna

Mój telefon zaczął wibrować od przychodzących sms'ów

Od: Ashy

NAWET NIE PRÓBUJ, BO INACZEJ WYTARMOSZĘ CIĘ ZA SUTY 

Od: Mike

OMG OMG OMG OMG OMG CHYBA BĘDZIEMY ZNOWU W RADIU 

Od: Cal

Czy jeśli uderzę Michaela w ryj z patelni to pójdę do więzienia?

Od: Lukey

Zabierz mnie do siebie, Ci idioci oszaleli...

-Zastanawiałam się przed rozpoczęciem audycji czy ktoś zada to pytanie. A odpowiedź na nie brzmi... tak. Mam ich kolejną piosenkę. I jest świetna, zapewniam was, że wam się spodoba. Ale na jej odsłuchanie musicie chwilę poczekać. Czy masz jeszcze jakieś pytania lub historię?- spytałam

-W sumie to tak. Chcę przekazać, że dzięki tobie odważyłam się być sobą i wyrażać siebie. Nareszcie jestem szczęśliwa!

-Wow, cieszę się razem z tobą. Czyli jednak zmieniam młodzież. Dobrze musimy już niestety kończyć naszą rozmowę, ponieważ inni czekają aż odbiorę telefon. Do usłyszenia!- dziewczyna się pożegnała, po czym ja się rozłączyłam i odebrałam kolejny telefon.- Co cię do mnie sprowadza miłościwy dobrodzieju?- przywitałam się z kolejnym rozmówcą

Radio Rebel || 5sos ✔✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz