12

342 23 5
                                    

W czwartek po lekcjach od razu udaliśmy się do domu blondyna. Byłam bardzo zestresowana, ponieważ nie mam pewności w jaki sposób będzie we mnie 'celować' kamera. Muszę ich nagrać, ponieważ wiem, że moje audycje są coraz bardziej popularne, a oni zasługują na to, by zrobić karierę. Nadal jestem zdziwiona jak szybko i łatwo idzie im pisanie piosenek, co tydzień mają nową piosenkę. Jedyne wytłumaczenie, które przychodzi mi do głowy to, że są do tego stworzeni.

-Idźcie do garażu, a ja zamówię naleśniki.- poinformował nas Luke, natomiast my skierowaliśmy swoje kroki do garażu 

-To gdzie zamontowaliście kamery?- spytałam, chcąc zabrzmieć jak najbardziej naturalnie

-Jedna jest tam praktycznie w oknie, a druga w tamtym rogu za kanapą, na której będziesz siedzieć. Jest ustawiona tak, żeby łapała cały pokój i okno.- wyjaśnił mi Mike, a w jego oczach można było dostrzec jak bardzo zafascynowany jest tą całą akcją 'szpiegowską'.

-A po co tak dokładnie Ci to wiedzieć?- zapytał Ash unosząc jednocześnie prawą brew

Jak dla mnie Ashton równie dobrze może być detektywem...

-Ashton! Ty wredna parówko!- krzyknął Calum skacząc na niego, od razu w jego ślady ruszył Mike- To, że chcesz poznać kim jest buntowniczka nie znaczy, że masz być nie miły dla Belli i podejrzewać ją o wszystko co najgorsze tylko dlatego, że zapytała nas o coś.

-Ehhh... macie rację panowie.- westchnął zmieszanie loczek- A teraz zabierać ze mnie swoje grube dupy, bo chcę przeprosić Bellę!- krzyknął równocześnie szczypiąc obydwu przyjaciół w ramiona

-Ty lokowata marionetko, nie w szczepionkę!- zaskiełczał Mike

-Bella, przepraszam. Ja nie chciałem być dla ciebie nie miły po prostu ta cała sytuacja jest dla mnie cholernie poplątana i jestem kłębkiem nerwów.- tłumaczył Ash- Wybaczysz mi?

-Ash, nic nie szkodzi nie byłam nawet zła.- uśmiechnęłam się, po mojej wypowiedzi chłopak westchnął z ulgą i mnie przytulił

-Dobra panowie i pani.- do garażu wszedł uśmiechnięty Luke- Pora zaczynać. Chłopaki na stanowiska, a ty Bello rozsiądź się na kanapie.

Po tym jak usiadłam na kanapie szybko wyciągnęłam telefon znowu odpalając nagrywanie i korzystając z faktu, że moi przyjaciele szykują się do grania.

Ale czy przyjaźń nie polega na mówieniu sobie wszystkiego i bezgranicznym zaufaniu?

W mojej głowie powstało takie zdanie. Oni są w stosunku mnie szczerzy natomiast ja ich cały czas okłamuje, ale czy kłamstwo w dobrej wierze nadal jest tak ciężkim kłamstwem? Przecież chcę dla nich dobrze czy nadal można to nazwać złym czynem

-Okej utwór nazywa się "Amnesia".- zakomunikował Luke. Od razu chłopcy zaczęli grać i śpiewać przedstawioną piosenkę, która dokończona i zaśpiewana przez nich jest czymś magicznym. Słuchanie ich na żywo jest niesamowite i mam nadzieję, że każdy będzie miał szansę tego doświadczyć.





*Perspektywa Ashtona*


Po skończonej próbie i całym naszym spotkaniu wziąłem nagrania z kamer i poszedłem do domu, ponieważ to moim zadaniem było przejrzenie około 4 godzinnych nagrań. Nagrywanie było ustawione od początku zamontowania kamer. Żeby niczego nie stracić na czas kiedy ja zabrałem pełne karty włożyliśmy nowe, żeby niczego nie przegapić. Po dotarciu do domu ruszyłem do swojego pokoju by jak najszybciej uporać się z nagraniami.

Przez pierwsze dmie godziny nic się nie działo dopiero gdy weszliśmy do garażu zacząłem bardziej przyglądać się szczegółom. Na początku wszystko było normalnie, nikt się nie kręcił przy oknie. Wszystko wyglądało tak jak zawsze.

-Cholera.- warknąłem- Czy ja na serio mam taką dużą dupę czy tylko na nagraniu tak jest?!- Przez chwilę przyglądałem się wyglądowi innych- A nie. Zdawało mi się. Calum na nagraniu jest dużo grubszy niż w rzeczywistości, chodź u niego nie ma tak dużej różnicy.- wzruszyłem ramionami i skupiłem swój wzrok na Belli, która wyglądała na lekko zestresowaną ale po za tym jednym faktem zachowywała się normalnie. Obserwowałem jak dziewczyna siada na kanapie i wyjmuje telefon z ciekawości przybliżyłem obraz na telefon dziewczyny. Niestety był strasznie nie ostry.

-Cholera dziewczyno pokaż co tam ukrywasz.- szepnąłem do siebie i wyostrzyłem obraz. To co zobaczyłem o mało nie zwaliło mnie z krzesła.- Ja chrzanie...



Bella odpalała dyktafon...














**************
Kolejny rozdział
Mam nadzieję, że się podoba...

Bella zdemaskowana 0.o
Także ten... Miłych i udanych wakacji!

~shes_hot

Radio Rebel || 5sos ✔✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz