Rozdział 12

31 1 0
                                    

~***~

Chloe

Wziełam laptopa i postanowiłam wejść na facebooka i nagle usłyszałam że ktoś chodzi po domu. To pewnie mama- pomyślałam, ale chwila przecież mama jest w pracy.... Chwyciłam szybko gitare i cichutki zeszłam na dół, a tam zobaczyłam...... 

A tam zobaczyłam Leo.

-Leo? Co ty tu robisz?- zapytałam zdziwiona jego obecnością.

-Chciałem z tobą pogadać- powiedział.

-No dobra, ale jak tu wszedłeś?- zapytałam.

-Drzwi były otwarte, a tak właściwie to po co ci ta gitara?- zaśmiał się.

-No myślałam że to złodziej! Przecież mysze sie czymś bronić!- oburzyłam się -Ale o czym chcesz gadać?- spytałam, a jego mina nagle zrzędła.

-O Chrissy- powiedział krótko.

-Słuchaj Leo, w tym nie moge zabardzo ci pomóc, ale Chrissy cie naprawde kocha i prędzej czy później wrucicie do siebie- pocieszyłam go.

-Nie byłbym taki pewny...- powiedział smutny.

-Słychaj może nie znam Chrissy najlepiej ale dobrze widze że ona cie kocha- powiedziałam.

-Tak myślisz?- zapytał.

-Ja nie myśle, ja to wiem- powiedziałam, a chłopak sie uśmiechną. -A teraz zapraszam cie do kina, na poprawe humoru!

-To chyba nie będzie najlepszy pomysł, nie możesz sie teraz przemęczać- powiedział.

-No dobra to może obejrzymy coś tytaj?- zapytałam.

-Jasne- odpowiedział i poszliśmy do salonu.

-Co oglądamy?- zapytałam.

-Może komedie?- zaproponował chłopak.

-Mówisz masz!- krzyknęłam.

-Wow skąd w tobie tyle pozytywnej energii?- zapytał zdziwiony.

-Ma sie swoje sposoby- zaśmiałam sie i włączyliśmy film.

~***~

Chrissy

Całą droge rozmawialiśmy, aż wkońcu doszliśmy do kina, a w środku zobaczyłam coś czego nigdy nie zapomne. Zobaczyłam......

Zobaczyłam Charliego całującego sie z jakąś blondyną, ale nie była to Chloe. Postanowiłam zrobić im zdjęcie, ale jak na złość miałam włączonego flecza i Charlie zauważył mnie i podszedł do mnie zdenerwowany.

-Posluchaj to nie tak jak myślisz to tylko koleżanka, błagam nie mów nic Chloe- błagał.

-Ta napewno koleżanka. Z każdą koleżanką sie całujesz?- zapytałam z kpiną w głosie.

-To naprawde nie tak. Ona wie o o mnie coś czego nikt nie może wiedzieć i powiedziała że jak nie będe udawał jej chłopaka to powie o tym Chloe, naprawde- powiedział, mówił to tak przekonująco, że prawie mu uwierzyłam. Prawie....

-Dobra nie ważne, narazie nie powiem nic Chloe ze względu na jej stan, to by ją załamało- powiedziała.

-Wyjaśnie ci to ale kiedy indziej, narazie musze iść, pa- powiedział i wrucił do tej blond dziuni. Gdy tylko do niej podszedł znów zaczeli sie całować. Ta napewno tylko koleżanka. Pfff.

-Wszystko ok?- zapytał Abraham.

-Tak jest ok, a teraz chodź bo zaraz film sie zacznie- powiedziałam i poszliśmy. Zajeliśmy miejsca obok i zaczeliśmy oglądać film.

~1,5 godziny później~

Film sie już skończył. Wyszliśmy z kina i znów natchneliśmy się na naszą pare gołąbeczków! Tylko zgadnijcie co robią! Tak zgadliście, znów się obmacują! Nie moge uwierzyć, że on robi to Chloe, a ta jego bajeczka że ona go szantażuje jest beznadziejna, ale nie chce o tym teraz myśleć. Razem z Abrahamem omineliśmy ich i poszliśmy dalej.
-Jak sie podobał film?- zapytał Abraham.
-Fajny- powiedziałam obojętnie.
-Mów co sie dzieje- powiedział.
-Ale o co chodzi?- zdziwiłam się.
-No jesteś jakaś smutna, chodzi o Leo?- zapytał, a moja mina zrzędła.
-Nie nie chodzi o Leo, chodzi o Chloe. Dalej nie moge uwierzyć, że Charlie ją zdradza- powiedziałam.
-Nie masz sie o co martwić, przecież powiedział, że ta dziewczyna go do tego zmusza- powiedział.
-Serio w to wierzysz?- zapytałam.
-Noooo,.nie- powiedział niepewnie.
-No widzisz, już jesteśmy- powiedziałam gdy doszliśmy do domu.
-No to do zobaczenia- powiedział.
-Pa- odpowiedziałam i pocałowałam go w policzek, a następnie pobiegłam do domu. Weszłam do środka i zauważyłam że mama śpi więc po cichutku poszłam do swojego pokoju. Od razu rzuciłam sie na moje kochane łużeczko. Szybko sie przebrałam i poszłam spać, ale nie mogłam zasnąć więc postanowiłam włączyć facebooka, a tam zobaczyłam zdjęcie Chloe i Leo przytulających sie do siebie. Od razu oczy mi się zaszkliły.
-No właśnie widać jak cierpi po zerwaniu- szepnęłam sama do siebie i poszłam spać.

~***~

Chloe

Oglądaliśmy z Leo film i nagle przyszedł SMS od Charliego. 

Od: Charlie ❤

Hej kochanie ❤ Nie będe mógł dzisiaj do ciebie przyjść, bo umówiłem się z Leo, będe spał u niego. Pa. Kocham cie ❤

Po przeczytaniu tego SMS-a samotna łza spłynęła po moim policzku.

-Co sie stało?- zapytał Leo, a ja pokazałam mu tego SMS-a.

-On mnie napewno zdradza- powiedziałam.

-Napewno nie, pewnie robi ci jakąś niespodzianke- zaśmiał się Leo.

-Może masz racje, nie wiem po co ja tak panikuje- również się zaśmiałam.

-Ja już będe leciał- powiedział Leo.

-No dobra to cześć- powiedziałam.

-Pa- odpowiedział i mnie przytulił na porzegnanie, a zaraz po jego wyjściu przyszła moja mama.

~***~

Charlie

Chrissy mnie zobaczyła jak całowałem sie z Amandą, Amanda to ta dziewczyna z kina, a wygląda tak:

Chrissy mnie zobaczyła jak całowałem sie z Amandą, Amanda to ta dziewczyna z kina, a wygląda tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Niestety okłamałem Chrissy co do niej. Ona min ic nie każe. Po prostu zakochałem sie w niej. To nie to samo co z Chloe, ona to tylko zwykłe zauroczenie, a Amande naprawde kocham, ale nie chce tego narazie mówić ze względu na jej chorobe, ale jak wyzdrowieje to zerwe z nią. Bo bardzo kocham Amande i po prostu nie moge sie od niej oderwać.
Po obejrzeniu filmu poszliśmy do mnie, a potem..... [*]

~~~******~~~

Hello! It's me!

Witam was!

Co myślicie o zachowaniu Charliego? 

Czy jego związek z Chloe przepadł?

Czy Chrissy i Leo wkońcu sie zejdą?

Czy między Chrissy a Abrahamem coś zaiskrzy?

Tego wszystkiego dowiecie sie w następnych rozdziałach!

Bajo!

Ps. Bardzo przepraszam za błędy.

Nastoletnia miłość-Bars&MelodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz