Midorya Izuku
-(Imię)-san, nigdy o to nie pytałem, ale jaki jest twój dar?- spytał, pewnego dnia, Deku.
-Mój dar? To nic specjalnego, naprawdę!- nerwowo zachichotałaś. Mimo, że ufałaś Izuku, wiele razy w swoim życiu znajdowały się osoby, które chciały to wykorzystać, przez co Twoje zaufanie w tej kwestii zmalało. Mimo wszystko, wypadałoby mu powiedzieć.- Chodź na stronę.
Wyszliście na korytarz i skierowaliśmcie się w stronę dworu. Gdy znajdowaliście się na świeżym powietrzu, chwyciłaś w prawą rękę patyk.
-Patyk?- spytał Izuku.
-A no- mruknęłaś, po czym zdjęłaś rękawiczkę. Lekko zaświeciła się w słońcu. Dotknęłaś nią gałęzi, przez co zamieniła się ona w drogocenny materiał.
-Niesamowite! (Imię)-san, twój dar jest potężny!- zafascynował się.
-No, w sumie to tak- mruknęłaś, uśmiechając się nerwowo i drapiąc po karku.
-Ukrywasz swój dar by nie stać się celem złoczyńców? To logiczne. Dzięki temu możesz walczyć i na odległość i z bliska, co czyni cię bardzo mobilną- mamrotał pod nosem.
-Cieszę się, że tak fascynuje cię mój dar, ale bywa niebezpieczny- mówiłaś.
-Tak, to też wydaje się logiczne. Z dużą mocą wiąże się dużą odpowiedzialność.
-Tak, zwłaszcza wobec zwierząt- szepnęłaś, przypominając sobie chomika, który do tej pory stoi u Ciebie na półce i czeka, aż nauczysz się na tyle dobrze obsługiwać swój dar, że przywrócisz go do normalności.- Wiesz, jeśli chodzi o mój dar, to potrafię tylko zmieniać w złoto... Gorzej z wracaniem do normalności.
-Rozumem. Jeśli chciałabyś potrenować wspólnie, czy coś...- szeptał nieco zawstydzony.- To mógłbym ci pomóc.
-To miło z twojej strony, Izuku-kun- uśmiechnęłaś się.- A teraz może wracajmy, nim zapomnisz jakiś ważnych informacji do twojego notatnika.
Zarumieniony przytaknął, a niedługo później miałaś własną stronę w jego zeszycie.
Katsuki Bakugou
-Jaki ty w ogóle masz dar?- spytał, pewnego dnia, Bakugou. Spotkaliście się w drodze do szkoły.
-Ja? Mam złotą rękę- powiedziałaś, jakby była to codzienność.
-Złotą rękę?- powtórzył. Zdjęłaś rękawiczkę.
-Tak. Przy naszym pierwszym spotkaniu odpędziłeś ode mnie tych... ludzi, pamiętasz?- potwierdził, kiwając głową w górę i w dół.- No to... Czasem pojawiają się jakieś płotki, gdyż moja dłoń potrafi zmieniać w złoto wszystko, czego dotknę.
-I tak jestem silniejszy- szepnął, bardziej do siebie, niż do otoczenia. Podejrzewałaś, że jego mówienie do siebie ma jakiś głębszy sens, ale nie chciałaś w to na razie wnikać.
-To chyba oczywiste- spojrzał się na Ciebie.- W końcu, Tsundere w anime często są silni!
-Znowu zaczynasz?!- krzyknął, zatrzymując się.
-Hę? Co zaczynać? Ja tylko mówię prawdę!- uśmiechnęłaś się.
-Skończ już z tym "tsundere"!
-Nie ma mowy. Tsundere są zazwyczaj słodcy- puściłaś mu oczko, zaśmiałaś i ruszyłaś w dalsza drogę, nie obracając się za siebie.
-Słodcy?- usłyszałaś jeszcze. Kacchan jest naprawdę słodki.
YOU ARE READING
Boku no Hero Academia - Scenariusze [PL]
RandomChciałabyś przeżyć swoją przygodę z jednym z chłopaków przyjemnego anime ,,Boku no Hero Academia"? Teraz masz takową okazję. Postacie: ~Midorya Izuku ~Katsuki Bakugou ~Shoto Todoroki ~Tokoyami Fumikage ~Kirishima Eijiro ...