Pewnego dnia Ty, i Twoja druga połówka byliście razem na spacerze. Napotkaliście na swojej drodze przestępcę, którego dar zmieniał dowolną osobę w dziecko, na jeden dzień. Nie wynikło z tego nic dobrego.
Midorya Izuku
-(Imię), jakie chcesz kanapki na kolację? - spytał Izuku, trzymając Cię na kolanach. Nie mogłaś wrócić w takim stanie do domu (choć Twoi rodzice byliby pewnie wniebowzięci), więc Midorya zdecydował zaopiekować się małą Tobą. Zajmowanie się pięciolatką było dość trudnym zadaniem.
-Nie chcę - mruknęłaś, patrząc się na swoje stopy - Chcę iść na dwór.
-Jest już ciemno...
-Na dwór!
-(Imię) - mruknął ostrzegawczo, dlatego zamilkłaś - Grzeczne dzieci chodzą spać o dwudziestej. Chyba nie chcesz być niegrzeczna, prawda?
-Nie - powiedziałaś - Ale nie chce mi się spać.
-Dlatego pójdziemy zjeść kolację, a potem obejrzymy bajkę, co? - uśmiechnął się szeroko, a Ty objęłaś go jedną rączką.
-Dobra - poprawił Ci się humor.
-To chodź - zeszłaś z jego kolan i chwyciłaś za rękę, kiedy weszliście do kuchni. Usadził Cię na krześle i przygotował kanapki. Zjedliście posiłek w wesołej atmosferze. Mimo że Izuku wolał Cię jako nastolatkę, to opiekowanie się Tobą pozwoliło mu lepiej Cię poznać.
-Izuku - szepnęłaś.
-Hmm?
-Pomożesz mi się wykąpać?
Tego nie przewidział.
Katsuki Bakugou
Pulsująca żyłka na skroni Bakugou niebezpiecznie pulsowała, kiedy zaczęłaś zmieniać jego sypialnię w jeden wielki plac zabaw. Wytrzymał, kiedy schowałaś się pod kołdrą i nie chciałaś wyjść, ale kiedy wyszedł do łazienki, a gdy wrócił, zastał fort zbudowany z paru poduszek, koców i ręczników. Musiał ponownie wyjść, przemyć twarz zimną wodą i odetchnąć. Czuł się nieco winny, że denerwuje się na małą Ciebie. W końcu, to nie Twoja wina, że zamieniłaś się w dziecko.
-Kacchan! - Krzyknęłaś. Chłopak odetchnął i wrócił do pokoju, gdzie czekałaś na niego, z głową wystającą zza poduszek.
-Co jest?
-Ci! Oni tu są - mruknęłaś.
-Kto znowu? - westchnął.
-Oni... Szybko, idą tu! Schowaj się - mruknęłaś, robiąc miejsce w schronie. Nikła cierpliwość Bakugou została wystawiona na ciężką próbę. Z miną męczennika, schował się w bazie. Wystawały mu nogi, ale nie zdawałaś się zwracać na to uwagi - Musisz być cicho, inaczej nas znajdą.
-Tak, jasne - warknął.
Dzień, w którym zamieniłaś się w dziecko, był dla Bakugou dniem, kiedy jego cierpliwość wystawiana była na wiele prób. Na Twoje szczęście, każdą przeszedł pomyślnie i skończyłaś leżąc na jego klatce piersiowej, oddychając spokojnie. Tę noc oboje spędziliście w forcie, chroniąc się przed "tym", co Twoja dziecięca wyobraźnia wymyśliła.
Shoto Todoroki
Godzina. Tyle wystarczyło, by Todoroki miał ochotę pozbawić się swojego daru i wyjechać w Bieszczady. Albo w inne ciche miejsce. Z dala od dzieci, których pokłady energii i pomysły przekraczały jego granicę.
Korzystając z tego, że zostałaś zamieniona w dziecko, poszliście razem na lody. Pomijając pytania jego znajomych, od kiedy ma dziecko, bardzo często prosiłaś go o użycie swojej umiejętności. A to chciałaś poślizgać się na lodzie, a to do podgrzania kakaa.
YOU ARE READING
Boku no Hero Academia - Scenariusze [PL]
De TodoChciałabyś przeżyć swoją przygodę z jednym z chłopaków przyjemnego anime ,,Boku no Hero Academia"? Teraz masz takową okazję. Postacie: ~Midorya Izuku ~Katsuki Bakugou ~Shoto Todoroki ~Tokoyami Fumikage ~Kirishima Eijiro ...