"Poranki są zawsze ciężkie" ~ Rozdział 11

1.3K 157 27
                                    

Perspektywa Torisa

"Nienawidzę się, tak bardzo się nienawidzę."

Biegłem przed siebie, powtarzając w głowie te słowa.
Byłem w jakimś lesie. Zauważyłem to dopiero wtedy, gdy potknąłem się o korzeń wystający z ziemi i upadłem na twardą ziemię. Prosto na twarz.

Potarłem się po obolałym nosie.
"Należy mi się." - rzekłem sam do siebie.

Powolnym ruchem podniosłem się i usiadłem, opierając się o pień najbliższego drzewa. Uspokoiłem oddech i przetarłem czoło.
Podkuliłem nogi i schowałem głowę w kolanach. Z moich oczu spłynęło kilka łez. Szepnąłem jeszcze "Nie powinienem nigdy się urodzić" i usnąłem.

Perspektywa Feliksa

Po całym zajściu, wróciłem na imprezę i próbowałem się bawić, zapominając o Torisie. Chociaż, trochę się o niego martwiłem.
Chociaż, dobrze mu tak. Niech go wilki i jednorożce zjedzą! Klepnąłem się w głowę. Bez przesady. O! Niech go pogryzą! Dotkliwie! Może z tym zjedzeniem trochę przesadziłem, w końcu nikomu nie życzy się śmierci.

Kalkulowałem tak sobie to wszystko, siedząc w sypialni, którą mi przydzielili po zakończeniu spotkania. Nie bolał mnie sam fakt tego, co robił. Bolało mnie jedynie to, że chciał to zrobić bez mojego pozwolenia, mimo mojego widocznego oporu, że miał kompletnie gdzieś to co ja czuję...pieprzony egoista.

Ułożyłem się na łóżku i po dłuższym czasie zasnąłem.

Perspektywa Torisa

Obudziło mnie głośne ćwierkanie ptaków i jasne promienie słońca przebijające się przez korony drzew.

Wstałem i lekko się schyliłem, łapiąc za bolący kręgosłup. Chociaż tyle, że nic mnie nie zjadło ani nie zaatakowało w tym lesie.
Sięgnąłem do kieszeni, w poszukiwaniu telefonu.

No super, musiałem go zgubić po drodze. Jako, że mam dobrą orientację w terenie, spróbowałem wyznaczyć, w którą stronę powinienem iść.

Skierowałem się w wybraną przez siebie stronę. Szedłem szybkim krokiem. Po chwili zobaczyłem swój telefon leżący na ziemi. To dobry znak. Podniosłem go, spoglądając na pękniętą szybkę.
Jakimś cudem udało mi się włączyć telefon. Na ekranie pojawił się komunikat: 2 nieodebrane połączenia od: Feliks

Czyli dzwonił. To chyba dobrze.
Schowałem telefon do kieszeni, ruszając w dalszą drogę.

"Pomiędzy Światami" ~ Hetalia [LietPol]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz