33. Rosie

67 6 0
                                    

Odnalazłam akademik Nathalie i popchnęłam drzwi. Na dole w "salonie" siedziało kilkoro chłopaków, którzy grali w fife na PS3. Jeden odwrócił się w moją stronę. Najpierw był zaskoczony, a po sekundzie zlustrował mnie od stóp do głów i posłał swój czarujący uśmiech. Przystojny brunet o zielonych oczach poklepał kolegę obok, żeby spojrzał w moją stronę. Ten się odwrócił, a zaraz za nim wszyscy inni, czyli około dziesięciu chłopaków.
Nastała jakaś dziwna niezręczna cisza, ja stałam w wejściu z torbą na ramieniu, a oni się we mnie wpatrywali.
- No hej - uśmiechnęłam się słodko i podniosłam rękę jako przywitanie. Uroczy brunet wstał z kanapy, żeby do mnie podejść i podać mi dłoń. Wymieniliśmy się spojrzeniami.
- Tom - przedstawił się, uśmiechając i pokazując tym rząd białych zębów. - A ty jesteś nowa?
- Nie, do siostry przyjechałam. Może znacie, Nathalie Sheeran.
- Uuu - chłopcy wydali z siebie odgłos typu "gruba ryba".
Aha, ok?
- Skoro jesteś jej siostrą to drugie piętro pokój 347 - powiedział Tom i wskazał na windę.
- Ok? - uniosłam brwi, nie rozumiejąc o co chodzi. Ruszyłam do windy, czując na sobie wzrok wszystkich chłopaków.
Włączyłam odpowiedni guzik i po kilku sekundach byłam na drugim piętrze. Szybko odnalazłam pokój, musiałam skręcić na lewo w korytarz i piąte drzwi to pokój Nathalie. Podobno.
Stanęłam przed nimi i już miałam zapukać, ale stwierdziłam, że zrobię jej taką niespodziankę. Wejdę na przykład w sam środek jakiejś orgii albo czegoś. Na przykład jak w tamtym śnie.
Nacisnęłam na klamkę, a drzwi się otwarły. Weszłam do środka, a na dywanie na środku pokoju blondynka uprawiała seks z Tony'm, swoim chłopakiem.
Mam deja vu.
Chłopak podniósł na mnie wzrok, przerywając szybkie ruchy, a siostra dopiero po chwili zorientowała się, że Tony się nie porusza w jej rytm, w ogóle się nie rusza.
- Co Ty, kurwa, jakaś turystka? - zaklnął, a wtedy Nathalie się odwróciła. Otwarła usta ze zdziwienia, kiedy ujrzała mnie zamiast jakiejś turystki.
- Rosie?! - zapiszczała i szybko próbowała się wyswobodzić z objęć chłopaka.
- Ty ją znasz? - spojrzał na swoją dziewczynę Tony.
- To moja siostra, idioto, a teraz puść mnie, bo wyglądamy co najmniej dziwnie - powiedziała do niego grobowym głosem, jakby chciała go zabić.
- Nie lubię nie kończyć tego, co zacząłem - powiedział w jej usta, po czym wpił się w nie i poruszył znacząco.
- Ugh - chrząknęłam zniecierpliwiona. Nie przyszłam tu przecież, żeby oglądać porno na żywo z udziałem własnej siostry.
- Co ty cnotka jesteś? - zakpił chłopak, puszczając wreszcie moją siostrę. Ta szybko wstała i ubrała na siebie sukienkę, która była rzucona na łóżko.
- A widać, żebym była? - uniosłam prawą brew w oczekiwaniu na reakcję chłopaka. Ten tylko prychnął, wstając i nie fatygując się nawet, żeby zakryć swojego małego. Nago przeparadował przede mną i od tyłu podszedł do mojej siostry, żeby pocałować ją w policzek i za pewno coś jej szepnąć na mój temat albo niedokończonego seksu. Przeze mnie.
- Tony, ubierz się, bo krępujesz moją siostrę - zaśmiała się Nathalie i rzuciła mu jakąś koszulkę i spodnie.
Co najwyżej to ona się krępowała, że widzę jej chłopaka nago i nie zawstydzam się przy tym. Ba, dla mnie to jakby normalne, ale dla niej chyba już nie.
Chłopak się ubrał i wreszcie spojrzał na mnie poważnie.
- Tony - podał mi rękę.
- Rosie. Ja przynajmniej wiedziałam o twoim istnieniu - uniosłam brwi, uśmiechając się.
- Tsa. Jakoś Natty nie raczyła mnie poinformować, że ma seksi siostrę - oblizał dolną wargę, a ja miałam ochotę wpieprzyć mu za to. Zrobił to przy mojej siostrze, która to widziała i byli parą. To nie mogło mieć miejsca.
- Tony, odsuń się. Uwierz, że nie chcesz spotkać się z moim kolanem - ostrzegłam go, a on chyba serio uwierzył w moją groźbę, bo odwrócił głowę w bok, żeby pocałować Nathalie.
- Wpadnij jutro, kochanie.
- Ok, zadzwonię jeszcze wieczorem - uśmiechnęła się, całując go i w końcu popychając do drzwi.
- No wreszcie sobie poszedł - odetchnęłam, kiedy zamknął za sobą drzwi i rzuciłam się na łóżko.
- Ro, pamiętaj, że to mój chłopak.
- Jasne, jasne, pamiętam - machnęłam ręką i zamknęłam oczy. Byłam zmęczona podróżą i zachciało mi się spać.

Dzika kotkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz