1. Już nie uciekniesz.

36 3 4
                                    

Otworzyłem drzwi do swojego nowego mieszkania. Mój nowy dom udekorowany był w stylu skandynawskim. Gdy Maroon dowiedziała się, że wracam do Londynu, zaoferowała swoją pomoc przy ozdobieniu mieszkania. Oboje zostawiliśmy rodziców w Düsseldorfie.
Jason zaoferował Maroon wspólne mieszkanie. Mi to było na rękę, bo gdyby tego nie zrobił, musiałbym mieszkać z siostrą. O wiele bardziej pasowała mi wizja mieszkania samemu.
Przerwa świąteczna kończy się za pięć dni. Ciężko było mi znowu wrócić do LHBS. Przez to, że miałem rok przerwy w angielskiej szkole, muszę jeszcze raz przejść drugą klasę. Na moje szczęście los chciał, abym trafił do 2C. Kate nie ucieknie przed rozmową ze mną.
Zaprowadziłem walizki do swojego pokoju. Maroon się postarała. Podszedłem do radia i włączyłem swoją ulubioną płytę AC/DC. Uklęknąłem przy szafie i zacząłem się rozpakowywać.

Po skończonej robocie walnąłem się na łóżko. Byłem zmęczony podróżą. Od kilku dni zastanawiam się co powiedzieć Kate. Zastanawiałem się, nad napisaniem do niej, ale wiedziałem, że to nie jest rozmowa na telefon. Wyjąłem swoją komórkę i zacząłem sprawdzać powiadomienia.

Lucas
To idziesz na Sylwka?

Nie wiedziałem czy mam iść. Wiedziałem, że będzie Kate. Nie chciałem psuć jej Nowego Roku swoją obecnością. Wyjąłem z kieszeni breloczek, który od niej dostałem. Przez pierwsze trzy miesiące w Niemczech, cały czas go wąchałem.
Teraz już przestał pachnieć herbatą i werbeną. Zabrakło mi tego zapachu. Znowu chciałem, żeby wszystkie moje rzeczy nim pachniały. Najlepiej by było, gdyby cały mój dom tak pachniał. Teraz, byłbym gdzieś razem z Kate, a siedzę sam na łóżku. Gdybym nie chodził z Rebecą, nic złego by się nie stało. Tęsknie za Kate. Oddałbym wszystko, by móc to wszystko naprawić.

Maurice
Tak

Zaczęło mi się strasznie nudzić. Napisałem do Aarona i umówiliśmy się na lodowisku. Podszedłem do szafy po swoje czarne Edea Ice Fly. Ostatni raz jeździłem na nich rok temu... z Kate.

Zobaczyłem Aarona przy kasach i poszedłem w jego stronę. Przywitaliśmy się i weszliśmy na lodowisko. Cały czas rozmawialiśmy o codziennych sprawach. Na środku tyłem do nas, przez cały czas jeździła szczupła dziewczyna. Miała na sobie czarną dopasowaną bluzkę na długi rękaw, czarną rozpinaną bluzę i czarne leginsy firmy Nike. Na nogach miała białe Edea Ice Fly. Wydawała się znajoma. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Robiła rzeczy, które sam chciałbym umieć. Razem z Aaronem podziwialiśmy jak robi mondo, piruety i skoki pojedyncze.

-Też bym chciał tak jeździć.

-Ja też. A co u Alison?

-Dobrze, wraca dzisiaj wieczorem. Idziesz na sylwestra do Lucasa?

-Tak.

Spojrzałem w stronę gwiazdy lodowiska. Dziewczyna właśnie miała robić przeplatankę tyłem.
W momencie, w którym się odwróciła, zobaczyłem jej twarz.

Kate.

Nie mogłem uwierzyć, że ona tak jeździ. Rok temu nie robiła niczego specjalnego. Tylko pewna jazda w przód i tył. Gdy nasze oczy się spotkały, Kate przewróciła się.

-Maurice...

-Wiem.

Zacząłem jechać w jej stronę, ale dziewczyna szybko wstała i zeszła z lodowiska. Wróciłem do Aarona, który patrzył na mnie smutnym wzrokiem.

Cold as youOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz