+WHAT: SCENARIO
+FOR: _Aleksia_
+GENRE: fluff
+WARNINGS: none
+SUMMARY: zauroczenie to piękne jak i bardzo niefortunne uczucie. jeśli osoba odwzajemnia twoje uczucia, jest idealnie, ale los czasami nie jest po twojej stronie i lubi, gdy cierpisz. jak będzie w tym przypadku?
+WORD COUNT: 1.0k
___________________"Boże jak gorąco, zaraz chyba się roztopię." jęknęła niezadowolona, wachlując się na różne sposoby, tylko żeby chociaż trochę się ochłodzoć. Było 30 stopni, samo południe a oni wymyślili, żeby iść na spacer. Czasami dziewczyna żałowała, że się z nimi zadawała, ale jeszcze częściej nie wyobrażała sobie życia bez nich.
"Jezus, kobieto ty cały czas marudzisz. Założę się, że jakby padało albo nie było słońca też byś narzekała. Trzeba się cieszyć takim dniem." mruknął niezadowolony Woozi, nie odwracając się do niej.
Nieco zdziwiona jego słowami, cicho się zaśmiała pod nosem ale szybko zakryła usta. Nie obeszło się to jednak bez chłopaka uwagi i po chwili sie do niej odwrócił, patrząc na nią złowrogo.
"Czy ty się ze mnie nabijasz!?"
"Co, nie oczywiście, że nie!" powiedziała i odeszła od niego, idąc na sam tym gromady do Juna i Minghao.
"O, Y/N. Wiesz może dlaczego Woozi się tak zdenerwował." zapytał Jun i wskazał na wyrywającego się chłopaka. Próbując się nie zaśmiać, zacisnęła usta w cienką linę i próbowała wyjaśnić jakoś tą sytuacje.
"Jakby to powiedzieć, nie lubi, gdy ktoś koło niego się wkurza, bo po chwili sam staje si nerwowy." Chłopaki spojrzeli sie po sobie i zaśmiali, na nowo zaczynając rozmowe.
"Tak w ogóle, to gdzie my idziemy?" zapytał Vernon.
"Na lody!" krzyknął Hoshi z Dino jednocześnie. Wszyscy się zaśmiali i ruszyli w wyznaczone miejsce.
Gdy dotarli na miejsce, oczywiście zaczęła się bitwa o to kto idzie zamawiać lody. Wyszło na to, że to dziewczyna wraz z młodszym chińczykiem mieli to zrobić
"Niech Y/N z Minghao idą. Za często ze sobą nie rozmawiaj wiec będą mieć teraz na to czas." rzekł Seungkwan, na co ta jęknęła niezadowolona.
Policzki dziewczyny lekko się zaczerwieniły na samą myśl o tym, że będą sami. Bardzo lubiła chłopaka, nawet za bardzo. Lecz bała się cokolwiek z tym zrobić, wiedząc jak mogłoby się to skończyć.
Wszyscy udali się do dormu. Wtedy też Soonyoung zauważył, że Y/N coś trapi, i wydaje mu się, że to coś ma związek z Hao. Y/N cały czas zerka na niego, a jeśli on ją na tym przyłapie, obraca twarz i zalewa się rumieńcem. Minghao również czasami reaguję na nią w ten sam sposób.
To bardzo słodkie, że tak na siebie reagują. Dobrze, że tutaj znalazła swoje zauroczenie. Przynajmniej mają pewność, że jej się nic nie stanie z żadnym z nich.
Teraz musi ich jakoś do siebie zbliżyć, żeby się w sobie zakochali a potem niech tylko ktoś mu powie, że nie zna się na miłości. Pff, że niby dziecinny jest.. Ciekawe kiedy.
Już chyba nawet ma plan co może zrobić, żeby ich do siebie zbliżyć. Poszedł do Juna i opowiedział mu o swojej teorii i planie jak ich do siebie zbliżyć.
;
"Minghao, pomożesz mi?" podszedł do chłopaka, który grał aktualnie na telefonie.
"Pewnie, w czym?"
"Kran w łazience trochę przecieka, i akurat na mnie spadł obowiązek naprawiania jego. Ale potrzebują jeszcze dwóch osób do pomocy. Więc jak, pomożesz?"
"No pewnie, tylko wiesz, że nie jestem dobry w te klocki. Najlepiej, żeby Mingyu ci pomógł, on się na wszystkim zna." odpowiedział, a Hoshi westchnął i przytaknął. Ruszyli w stronę łazienki. Już wszystko miał obmyślone. Jeśli się nie uda, to nie wie co wtedy miałby zrobić.
"Dobra, to ty tu poczekaj, a ja pójdę po Mingyu." powiedział i szybko zbiegł po schodach idąc do kuchni, gdzie zastał Y/N.
"Y/N, pomożesz mi?" zapytał, robiąc słodką minę.
"Pewnie, a w czym?" zapytała cały czas robiąc sobie kanapki.
"Miałem sprzątać dzisiaj łazienkę, ale tam są niektore twoje kosmetyki dlatego wolę nie robić z nimi nic bez twojej zgody." zgodziła się i ruszyli do łazienki. Klucz był już wyjety i włożony od zewnątrz, dlatego szybciej będzie mu ich zamknąć.
Dziewczyna weszła do łazienki, spoglądając zdziwiona na Minghao, który dokładnie tak jak ona był zdziowiony. Ich zdziwienie jeszcze bardziej sie powiększyło, gdy usłyszeli jak drzwi za nią są zamykane na klucz.
"Kwon Soonyoung, masz natychmiast otworzyć te drzwi." krzyknęła zdenerwowana. Dziewczyna przeklinała w myśli swojego przyjaciela, wiedząc że nie zostaną wypuszczeni tak łatwo.
"Chyba klucz mi gdzieś wypadł. Przepraszam. Będę go szukać, a wy zajmijcie się sobą w miedzy czasie." krzyknął a dziewczyna usłyszała stuk butów odbijających się o schody.
"Szykuj sobie trumnę." warknęła cicho, jednak na tylko głośno, żeby Minghao mógł usłyszeć. Zaśmiał się cicho i westchnął.
"No więc musi być jakiś powód, dlaczego Hoshi nas tu zamknął." zamyślił się. "Może ty coś wiesz?" zapytał i popatrzył na mnie.
Dziewczyna od razu poczuła jak jej policzki zaczynają piec, gdy zobaczyła na sobie przeszywający wzrok chłopaka.
Dobra, raz kozie śmierć. Musi zaryzykować. Oczywiście nie ma pewności, że czuje to samo, ale jeśli mu nie powie to wydaje jej się że w pewnym momencie zwarjue.
"Minghao, bo ja od pewnego czasu coś do ciebie czuję. Nie wiem czy jest to miłość, czy tylko zauroczenie, ale wiem, że jak spojrzę ci w oczy to serce zaczyna mi szybciej bić. Nie wiem, czy ty coś do mnie czujesz, ale jeśli nie, nie będę miała ci tego za złe." wyznała i miedzy nimi zapadła cisza.
W końcu spojrzała w jego stronę, patrzył na nią z tajemniczym uśmiechem i powoli sie do niej zbliżał. Zaraz jego uśmiech powiększył się i powiedział.
"Wiesz jak długo czekałem, aż w końcu to powiesz? Już dawno temu się domyśliłem, widziałem jak ukradkiem na mnie patrzysz, a gdy ja się odwracałem twoje policzki tak ładnie się różowiły. Wiesz co jest najlepsze? Że ja też do ciebie coś czuję." powiedział, a dziewczyna szerzej otworzyła oczy. "Zostaniesz moją dziewczyną?" zapytał, ona w odpowiedzi złożyła na jego ustach delikatny, wręcz prawie niewyczuwalny pocałunek.
Jednak odgłosy wydobywające się zza drzwi, wszystko zniszczyły.
"Tak! Pocałowali się! Leć powiadomić resztę" krzyknął Jun.
CZYTASZ
IMAGINES |KPOP
Teen Fiction+ BTS; VIXX; SEVENTEEN; DAY6; NCT; STRAY KIDS; MONSTA X; ATEEZ; TXT; GOLDEN CHILD; VICTON; THE BOYZ 1# in vixx {110119} 1# in imagines {060619} [Z A M K N I Ę T E] cover cr: parkedits on tumblr