+WHAT: SCENARIO
+FOR: Cherishh-
+GENRE: fluff
+WARNINGS: fluff aż do porzygu
+SUMMARY: co może pójść nie tak z pierwszym pocałunkiem? no cóż, w niektórych przypadkach wszystko. lecz jihoon długo to planował, żeby było jak najlepiej. czy uda mu się spełnić swoje marzenie o najlepszym pierwszym pocałunku?
+WORD COUNT: 1.0k
_________________"Dasz sobie radę, wierze w ciebie. Musisz jedynie wyjść z pokoju i do niego podejść. To nic takiego.. A jeśli mnie wyśmieje? Co wtedy mAM ZROBIĆ!?" Pomyślał jihoon i sie zestresował, lecz zaraz potem sie opanował, wziął głęboki wdech i wydech i wyszedł z pokoju, kierując się w stronę odpowiedniego pokoju.
Zapukał dwa razy w drzwi i po usłyszeniu 'proszę' otworzył je, ukazując swojego hyunga na łóżku z telefonem w ręku. Seongwoo spojrzał na niego i zaraz gdy zobaczył jego poważną twarz odstawił telefon i poklepał miejsce obok siebie na łożku. Jihoon westchnął i usiadł obok niego, bawiąc się swoimi palcami nie wiedząc jak zacząć rozmowę. Starszy wyczuł, że coś jest nie tak i poklepał młodszego po ramieniu mówiąc, żeby zaczął.
"Hyung.. Pomożesz mi?" Zapytał z nadzieją w głosie. Seongwoo uśmiechnął się delikatnie i przytaknął.
"No bo chodzi o Y/N.. Bo my, je-jeszcze, No wieszㅡ" seongwoo zachichotał i szybko wyjął paczkę prezerwatyw z szafki, podając ją młodszemu i klepiąc go po ramieniu. Jihoon nie wiedząc co się dzieje, spojrzał na chłopaka i zaczął się śmiać.
"Hyung, mi chodziło o pierwszy pocałunek." Zaczął się jeszcze bardziej śmiać a zaraz za nim zaczął starszy. Długo zeszło, gdy zaczęli się opanowywać. Seongwoo leżał plackiem na łożku a jihoon trzymał się za brzuch kucając i próbując się opanować.
"D-dobra to pomożesz mi?.." Zapytał ponownie, łapiąc powietrze i patrząc na starszego, który spojrzał na niego i jedynie pokazał mu dwa kciuki.
;
Dziewczyna trzymając w ręku dwie siatki z zakupami kierowała się w stronę dormu wanna one. Co jakiś czas, gdy chłopak miał wolne przychodziła do niego i spędzali ten dzień w łożku oglądając dramy i zajadając się niezdrowymi przekąskami. Lecz żaden z nich się tym nie przejmował, w końcu liczyło się to, że mogli spędzić trochę czasu razem.
Dziewczyna podziwiała go. Podziwiała to, że pomimo małej ilości czasu wolnego, każdą sekundę chciał z nią spędzać. Wtedy gdy przyjeżdżał z treningów, z wywiadów lub występów od razu wybierał numer do dziewczyny i zapraszał ją do dormu. Nie interesowało go to czy był zmęczony czy tez musiał uczyć się tekstów piosenek, interesowało go jedynie to, żeby spotkać się z dziewczyną, która skradła mu serce i o której myślał w każdej chwili.
Zapukała do drzwi i po chwili otworzył je jej chłopak witając ją całusem w czoło. Na policzkach dziewczyny zawitał delikatny rumieniec, lecz chłopak i tak go nie zauważył. Przyciągnął ją do siebie i wszedł do mieszkania prowadząc ją do salonu. Ku zdziwieniu dziewczyny, dorm był cały pusty; byli tylko oni. Było to niecodzienne, zazwyczaj gdy dziewczyna przychodziła był każdy. Rzadko kiedy kogoś brakowało. Szybko jednak wyrzuciła te myśli z głowy, myśląc że to po prostu przypadek. Nie wiedziała jednak, że to wszystko było dobrze zaplanowane przez jego chłopaka i jego hyunga.
Y/N odstawiła siatki na wyspę w kuchni i podążyła za jihoonem do salonu. Usiadła na kanapie i patrzyła na swojego chłopaka, który brał wszystkie potrzebne rzeczy i kładł je na kanapie układając na odpowiednim miejscu. Y/N patrzyła na niego z miłością i nie umiała zastopować myśli o nim. Chciała być z nim już do końca, chciała wiązać z nim swoje plany na przyszłość, chciała żeby to on był ojcem ich dzieci. Chciała żeby to on był przy niej do końca.
Dziewczyna posłała w jego stronę ciepły uśmiech, gdy ten się na nią spojrzał. Ułożywszy rzeczy na kanapie przytulili się do siebie i włączyli film. Y/N jednak szybko wstała i popędziła do kuchni krzycząc szybkie 'jedzenie'. Chłopak zaśmiał się cicho ze słodkości swojej dziewczyny i podążył za nią do kuchni. Chłopak stanął w drzwiach i oparł się ramieniem o framugę, patrząc na zgrabną sylwetkę swojej dziewczyny, która pracowała nad jedzeniem. Nie była chuda, ale nie była również gruba. Była idealna a jihoon nigdy nie zapominał jej tego powiedzieć. Kochał to, że pomimo swoich okrągłości w niektórych miejscach, była pewna siebie. Kochała to jak wygladała i nie chciała się zmieniać jedynie po to by dostosować się standardom piękności. Dla niej najważniejsze było to co ona czuła oraz to jak chłopak ją widział. A to że przypominał jej codziennie jak bardzo idealna jest i jak bardzo ją kocha, jeszcze bardziej budowało jej samoocenę.
Jihoon cicho podszedł do Y/N oplatając ją w talii swoimi ramionami. Dziewczyna lekko drgnęła lecz nie przestała robić przekąsek. Chłopak zaczął wprowadzać swój plan w życie, gdy zaczął składać delikatne pocałunki na jej szyi schodząc do odkrytych ramion. Y/N nie widziała jak zareagować, dreszcze pojawiły się na jej ciele a ona sama stała jak słup soli nie wiedząc co zrobić. Chłopak jednak zauważył jak niekomfortowo czuje się dziewczyna, wiec szybko się wycofał; lekki rumieniec na jego policzkach. Y/N również była trochę zaczerwieniona.
"P-przepraszam, nie pomyślałem jak ty możesz się z tym poczuć.." Zawiedzenie i zawstydzenie było słyszalne w jego głosie. Dziewczyna odwróciła się w jego stronę i bez zastanowienie złożyła delikatnego całusa na jego ustach. Nie wiedząc skąd przyszła ta pewność siebie, szybko się odsunęła i opuściła głowę; była cała czerwona i nie chciała, żeby chłopak to widział.
Chłopak z lekki uśmiechem dotknął opuszkami palców swoich ust i z tego szczęścia zachichotał łapiąc Y/N i przyciągając ją do kolejnego pocałunku. Tym razem był on dłuższy i przepełniony miłością. Jihoon podniósł dziewczynę za uda i posadził na blacie cały czas się całując. Szybko jednak się od siebie odsunęli, gdy usłyszeli dźwięk robienia zdjeć i krzyk Seongwoo.
"MÓWIŁEM CI ŻEBYŚ NIE ROBIŁ TEGO W MIEJSCU DOSTĘPNYM DLA KAŻDEGO. NAJLEPSZY ZAWSZE JEST DO TEGO POKÓJ!"
;
Oto taki prezencik ode mnie dla was z okazji świąt. Wszystkiego najlepszego skarbeńka ❤️
CZYTASZ
IMAGINES |KPOP
Jugendliteratur+ BTS; VIXX; SEVENTEEN; DAY6; NCT; STRAY KIDS; MONSTA X; ATEEZ; TXT; GOLDEN CHILD; VICTON; THE BOYZ 1# in vixx {110119} 1# in imagines {060619} [Z A M K N I Ę T E] cover cr: parkedits on tumblr