Rozdział 9

245 14 0
                                    

*Karol*

Wróciłam do domu. Poszłam do łazienki się przebrać. Położyłam się do łóżka i poszłam spać.

*Ranek*

*Karol*

Wstałam była godzina 8:00. Poszłam do łazienki uczesałam włosy i się ubrałam wyglądało to tak:

*Godzine później*

Postanowiłam wybrać się na zakupy. Kupiłam jedną sukienkę, 2 pary krótkich spodenek i dwie koszulki. Po drodze spotkałam Malene.

K: Hej Malena
M: Hej
K: Co u ciebie?
M: Wszystko ok a u ciebie?
K: Wszystko dobrze. Długo wczoraj jeszcze graliście w butelke?
M: No gdzieś tak do północy
K: Oooo to długo.
M: Musze już iść śpiesze się. Pa Karol
K: Pa

Poszłam do domu i rozpakowałam zakupy. Usiadłam na fotelu i przeglądałam portale społecznościowe.

*Ruggero*

Razem z innymi organizujemy dla Karol niespodzianke, bo za dwa dni ma urodziny. Dzisiaj mieliśmy dużo do roboty. Jestem ciekawy czy Karol spodoba się niespodzianka którą dla niej przygotowujemy. Jej urodziny zorganizujemy u mnie w domu. Wybrałem się kupic pare rzeczy na jej urodziny. Kupiłem dużo balonów i prezent. Jutro mamy przygotowywać mój dom do jej urodzin.

*Carolina*

Bardzo zaprzyjaźniłam się z Karol. Jest moją najlepszą przyjaciółką. Na jej urodziny kupiłam dla niej czekoladki, bransoletke, sukienke i kosmetyki.

*Karol*

Było już późno więc położyłam sie do łóżka.

**Następny dzień*

*Ruggero*

Od samego rana dekorujemy mój dom. Zostało jeszcze załatwić jakąś muzyke. Gdy dom był już udekorowany poszłem posprzątać w pokojach. Po godzinie poszłem do cukierni i zamówiłem tort. Wróciłem do domu i odpoczełem. Wszyscy byli już gotowi na jutrzejszy dzień.

*Następny dzień*

*Karol*

Dziś mam urodziny. Obchodze 18 urodziny. Od nikogo nie dostałam żadnego sms-a z życzeniami dziwiłam się. Nagle dostałam sms-a od Rugge. Napisał czy przyjde do niego. Odpowiedziałam że przyjde.
Ubrałam sie ładnie i wyszłam.
Doszłam do domu Ruggero zapukałam do drzwi nikt mi nie otworzył więc weszłam, bo drzwi były otwarte. W domu było cicho i ciemno. Nagle zauważyłam że w jednym z pokoi jest jasno. Weszłam do niego. Zauważyłam wszystkich moich przyjaciół. Zaśpiewali mi Sto lat. Już myślałam że o nich zapomnieli. Pokój był udekorowany balonami. Jak pierwszy podszedł do mnie Rugge. Uklęknoł na kolanach

R: Karol wyjdziesz za mnie?
K: Tak!!!

Uśmiechnełam się a on założył mi pierścionek na palec.

R: Wszystkiego Najlepszego!!!!!!❤
K: Dziękuje.

Wziełam od niego prezentu. Kolejna podeszła Carolina.

C: Wszystkiego Najlepszego kochana!!!!!!
K: Dziękuje Caro

Przyjełam od niej prezenty.
Kolejni podchodzili do mnie, składali mi życzenia i dawali prezenty. Byłam bardzo szczęsliwa z tej niespodzianki.

Podoba wam się? Kolejne rozdziały będą dłuższe. Bardzo sie ciesze że aż 100 osób czyta te ksiażke.
😊❤❤

Ruggarol Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz