*pare dni później*
*Karol*
Dzisiaj wracamy do Buenos Aires. Byliśmy spakowani. Czekaliśmy na samolot.
*godzine później*
*Ruggero*
Karol zasnęła w sanolocie. Jaka ona jest słodka gdy śpi.
*dwie godziny później*
*Karol*
Przez droge spałam. Ruggero mnie obudził, bo byliśmy na miejscu. Wyszliśmy z samolotu. Na lotnisku czekał na nas samochód. Wsiedliśmy i ruszyliśmy do domu. Gdy weszłam do domu postanowiłam że spotkam się z Caroliną.
Sms do Caroliny:
Hej kochana. Chcesz się spotkać? Jestem już w Buenos Aires.
Sms od Caroliny:
Hej. Jasne zaraz do ciebie przyjde.
Przygotowałam się na spotkanie z Caro. Po 20 minutach ktoś zapukał do drzwi. Poszłam otworzyć. Była to Caro.
Przytuliłam jąK: wchodź
Zamknełam drzwi.
C: Jak było?
K: Super. Mam dla ciebie informacje
C: Jaką?
K. Ja i Ruggero będziemy mieli dziecko
C: Naprawde. Zaskoczyłas mnie
K: Chcesz być chrzestną?
C: Jasne. Jak nazwiecie dziecko?
K: Jeśli będzie dziewczynka to Luna, a jak chłopiec to Matteo
C: Fajnie. Powiedziałaś już rodzicom?
K: Jeszcze nie później się z nimi spotkam i powiem
C: Dobrze. Jak sie czujesz?
K: Dobrze
C: Ok. Może ja pójde musisz odpoczywać
K: Dobrze. Pa kochana
C: PaPoszłam odprowadzić Caro do drzwi. Później poszłam się położyć. Po paru minutach zasnęłam.
Mam nadzieje że rozdział się podoba.
CZYTASZ
Ruggarol
FanfictionPewnego dnia do Karol zadzwonił reżyser. Okazuje sie że dostaje role w filmie. Jak potoczą sie losy Karol? Zapraszam do czytania