Rozdział 11

234 16 4
                                    

*ranek*

*Karol*

Spałam. Nagle do pokoju weszedł Ruggero. Przyniósł mi śniadanie.
Podał mi je. Zaczęłam jeść

R: I jak smakuje?
K: Tak jest pyszne. O której ty wstałeś?
R: O 6:00. Zjedz i ubierz się mam dla ciebie niespodzianke.
K: ok

Nie pytałam jaką ma niespodzianke, bo to przecież niespodzianka. Ubrałam się tak:

 Ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zeszłam na dół.

R: Woow ale ślicznie wyglądasz!
K: Dziękuje

Poszliśmy gdzieś w strone parku. Rugge zakrył mi oczy i mnie prowadził. Gdy odkrył mi oczy zobaczyłam koc, a na nim koszyk piknikowy. Rugge porozkładał jedzenie na kocu. Było romantycznie. Po pikniku poszliśmy do domu Ruggero. Usiadłam na kanapie. Chłopak podszedł do mnie. Pocałował mnie. Ja oddałam pocałunek. Zorientowałam się że  chłopak chce czegoś więcej. Oderwałam się.

R: Karol co jest?
K: Nie jestem jeszcze na to gotowa.
R: No dobrze. Powiedz kiedy będziesz gotowa
K: Ok. Co będziemy robić?
R: Co ty na to żeby obejrzeć jakiś romantyczny film?
K: Z chęcią.

*Ruggero*

Włączyłem film. Karol wtuliła się we mnie.

K: Rugge jestem zmęczona dokończymy ten film jutro?
R: Oczywiście

Podniosłem ją z kanapy. Wziełem ją na ręce i zaniosłem do sypialni.

R: Dobranoc
K: A ty nie idziesz spać?
R: Jeszcze nie
K: Ok. Dobranoc

*następny dzień*

*Karol*

Wstałam o godzinie 8:00. Poszłam do łazienki. Uczesałam się i ubrałam. Poczułam zapach naleśników. Poszłam do kuchni. Zauważyłam Rugge robiącego naleśniki.

R: Hej skarbie.
K: Hej
R: Jak się spało?
K: Dobrze. Śniłeś mi się.
R:  Super. A teraz siadaj i się częstuj.

Zjadłam. Były pyszne. Razem z Rugge wybraliśmy się do studia. Dzisiaj gramy ostatni odcinek sezonu.

*dwie godziny później*

*Karol*

Po próbach wybraliśmy się na lody. Ja wzięłam smak waniliowy a Ruggero czekoladowy. Chłopak troche ubrudził mnie lodami.

*pół godziny później*

Szliśmy przez park. Zauważyliśmy Leo. Podeszliśmy do niego.

K: Hej Leo
R: Cześć bracie
L: Hej wam
K: Co u ciebie?
L: wszystko dobrze a u was?
R: Świetnie
L: To dobrze.
K: My już musimy iść. Do zobaczenia.
L: Do zobaczenia...

*Leo*

Karol jest taka śliczna. Chciałbym z nią być tylko że mój brat z nią jest. Musze coś wymyślić żeby ją poderwać.

*Ruggero*

Widziałem jak Leo patrzy na Karol. Zdaje mi się że się w niej zakochał.

*Karol*

Mam nadzieje że Leo nic do mnie nie czuje, bo jeżeli tak to niewiem co zrobie.

R: Karol mam pytanie
K: Jakie?
R: Czy chciałabyś ze mną zamieszkać?
K: Jasne. Myślałam że nidgy nie zapytasza

Uśmiechnełam się i poszłam się spakować.


409 słów. Mam nadzieje że rozdziały się podobają. Jeśli chcecie abym odpowiedziała na jakieś pytania piszcie je w komentarzach. Pozdrawiam❤

Ruggarol Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz