ZJAWA

1K 54 5
                                    


Mephis było to spokojne miasto , znajdujące się nieopodal wielkiego lasu , po którym chodziły pogłoski o znajdujących się tam zjawach .
Do miasta wprowadziła się para nowożeńców, którzy zamieszkali w małym domku znajdującym się niedaleko lasu .Kuba , tak się nazywał mąż , jakże przepięknej Adrianny , która miał powodzenie u płci przeciwnej . Adrianna ,była nauczycielką , a w wolnym czasie prowadziła aktywny tryb życia , a jej mąż prowadził salon samochodowy !
Pewnego dnia Adrianna wyjechała do pracy . Była już trochę spóźniona i postanowiła pojechać skrótem , który znajduję się w lesie. Droga przebiegała spokojnie , kiedy w pewnym momencie poczuła się nieswojo , jakby coś się w nią wpatrywało . Poczuła się dziwnie i rozglądała się wokół , lecz nikogo nie dostrzegła .Przez chwilę się wystraszyła , lecz po chwili zważała na to szczególnie i postanowiła jechać dalej .
Kilka tygodni później postanowiła pojechać przez las. znowu dopadła ją te same uczucie , jakby coś się w nią wpatrywało . Nie przejmowała się tym u jechała dalej . W pewnym momencie zauważyła za drzewem biała kobietę w sukni zakrwawionej i lekko potarganej . Zaniepokoiła się i postanowiła przyśpieszyć , spojrzała się raz jeszcze i po kobiecie nie było śladu. Kobieta nie umiała się skupić , cały czas myślała o kobiecie którą ujrzała .
Dwa miesiące później , Adrianna przestała już myśleć o tym , co ja spotkało i wróciła do normalnego życia . Pewnego dnia wybrała się na poranny bieg , aby odpocząć , zapomnieć o trudnościach życiowych . Założyła słuchawki na uszy i zaczyna biec . Nim się spostrzegła była , znalazła się w lesie . Nie przejmowała się już tym , co kiedyś ujrzała i biegła dalej . Dopadła a dziwne uczucie jakby coś ją wołało i prowadziło ją w głąb lasu . Zaciekawiona poszła za głosem , który ją prowadził . Staneła w miejscu jakby wryta , nie umiała się ruszyć i wypowiedzieć jakiegokolwiek słowa . Ku jej oczą ukazała się ta sama kobieta , co kilka miesięcy temu . Nie odczuwała strachu i miała wrażenie , jakby ona chciała jej coś powiedzieć . Tajemnicza kobieta zaprowadziła ją do małego drewnianego domu ,który przypominał ten domek z jej snów . Stała przynim a kobieta wskazała jej drzwi i znikła . Adrianna była rozkojarzona . Po chwil namysłu postanowiła wejść do środka .
Dom był stary i opuszczony , wokół pełno pajęczyn i rozchodził się zapach zgnilizny . Kobieta rozglądając się po domu usłyszała głos mówiący " chodź , chodź . chodź ... " Rozlegając się trochę zauważyła wejście do piwnic i coraz głośniejszy głos wołający ją .Schodząc po schodach zauważyła leżące tam ciało tej samej kobiety którą widziała . Kobieta była niesamowicie przerażona , niemogła się ruszyć . Tajemnicza kobieta pojawiła się obok niej i uśmiechała się jakby chciała podziękować . Adrianna pobiegła do domu i zadzwoniła na policję . Okazało się , że ta kobieta była poszukiwana , a dom skrywał jeszcze więcej tajemnic .

Pozdrowienia dla Autora tej historii😘
Niestety nie znam jej/jego nazwy❤

Straszne HistorieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz