Późnym wieczorem trzy dziewczynki: Ania, Marcelina i Zosia zaczęły się nudzić.
Nagle Ania zaproponowała, by wywołać ducha. Uradowane tym pomysłem dziewczynki przeszły do "niewinnej zabawy". Żadna z nich w to nie wierzyła, ale w trakcie zaczęły coraz bardziej w to wierzyć. Gdy skończyły usłyszały jakiś szmer, a następnie cichy płacz. Zosia była odważna i jako pierwsza podeszła do okna, by sprawdzić, co się stało. Nagle dziewczynki usłyszały straszliwy huk, okno rozbiło zakrwawione, łyse dziecko bez źrenic. Przestraszone zaczęły uciekać, ale Zosia nie zdążyła - dziecko z dziwną siłą złapało ją za nogę i wyrzuciło przez okno. Pokaleczona Zosia chciała wstać, ale nie mogła, gdyż poczuła, jak znowu coś ją łapie. To było to dziecko. Wrzasnęło tak, że Zosia ogłuchła, a po chwili zmarła na zawał serca.
Reszta dziewczynek schowała się pod stołem, gdzie wywoływały ducha - wtedy zagrzmiało, a przyrządy, które zostały przez nie użyte zaczęły się palić. Ogień rozpowszechniał się szybko i Marcelina musiała iść coraz dalej w głąb pokoju. Nie było już wyjścia. Położyła się na łóżku, ogień był coraz szybszy. Zmarła w okropnych cierpieniach, gdy spaliła jej się twarz i reszta ciała.
Tylko Ania przeżyła. Nie wiadomo, gdzie teraz się znajduje, ale legenda głosi, że została służącą dziecka bez źrenic.
CZYTASZ
Straszne Historie
HorrorOto zbiór najróżniejszych strasznych historii. Jeśli masz odwagę to czytaj... Opowieści nie są moje. 29 czerwca 2017 #486 w Horrory 30 czerwca 2017 #154 w Horrory 1 lipca 2017 #58 w Horrory 3 lipca 2017 #44 w Horrory 4 lipca 2017 #26 w Horrory 5 li...