Rozdział 15 - Araby

2.4K 236 10
                                    

Wczoraj dobiło tu do 3k wyświetleń i prawie 1k gwiazdek

Jej! :D

------------------------------

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

------------------------------

- Tak. - powiedziałam, gdy tylko drzwi do mieszkania Camili się otworzyły.

Bardzo zdezorientowana i widocznie śpiąca Camila, stała w drzwiach, z włosami związanymi w niechlujny kok, kiedy przetarła swoje oczy tyłem dłoni.

- Huh? - było wszystkim, co wymamrotała.

- W odpowiedzi do twojego pytania. - powiedziałam - Z wcześniej.

Kiedy tylko połączyła kropki w swojej głowie, jej oczy się rozszerzyły.

- Ty

- Tak. Zostawiam go. - wtrąciłam.

Mogłam powiedzieć, że próbowała powstrzymać uśmiech, kiedy spojrzała w dół na torbę w mojej dłoni.

- Przepraszam, jeśli przeszkadzam, ale po prostu nie wiedziałam gdzie indziej iść. - powiedziałam szczerze.

Uśmiechnęła się do mnie delikatnie.

- Nie bądź głupia. - było wszystkim co powiedziała, przed zrobieniem kroku w bok, pozwalając mi wejść do jej domu.

Położyłam torbę na podłodze obok kanapy, które w przeszłości było stałym miejscem na moją torbę w czasie nocowania. Odwróciłam się i spotkałam nierozpoznawalny wyraz na twarzy Camili.

- Co jest? - zapytałam.

Uśmiechnęła się i wzruszyła ramionami.

- Retrospekcja, tak zgaduję.

Uśmiechnęłam się i ruszyłam do niej, owijając swoje ręce w okół jej szyi. Instynktownie złapała mnie w talii, kiedy ja schowałam swoją twarz w zagięciu jej szyi. Poczułam jak węzeł uwiązł w moim gardle, ale nie byłam pewna dlaczego.

Zrozumiale, to był dość emocjonujący dzień, ale nigdy nie byłam typem płaczliwej osoby.

Ale w tym samym czasie, to Camila, nigdy nie musiałam niczego ukrywać przy Camili. Więc pozwoliłam sobie się zrelaksować w jej ciele, kiedy łzy spływały po mojej twarzy. Jej dłoń kojąco biegła przez moje włosy, a ja nie mogłam sobie przypomnieć ostatniego czasu, kiedy czułam się tak bezpiecznie.

- Wszystko jest w porządku. - wyszeptała, kiedy poczuła łzy przesiąkające przez jej koszulkę.

Przytaknęłam.

- Wiem. - moje ramiona ścisnęły się w okół niej delikatnie - Jesteś tu.

Nie musiałam na nią patrzeć, by wiedzieć, że się uśmiechała.

The Iceberg Method ¦¦ Camren (tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz