Chemik Thomas Midgley przeżył kiedyś wybuch zbiornika ciśnieniowego, niestety odłamki metali wbiły się w oko. Ponieważ były niemagnetyczne, chirurdzy mogli usunąć tylko większe z nich, ale małe tkwiły i były przyczyną dyskomfortu. Wpadł więc na pomysł wymycia ich rtęcią, codziennie przez 2 tygodnie przemywał oko rtęcią, która rozpuściła odłamki.I co najciekawsze nie odbiło się to na jego zdrowiu, ponieważ tylko pary rtęci są szkodliwe a sama metaliczna rtęć niezbyt, co już pewnie wiecie :)
Midgley wiele lat później ucierpiał od zatrucia wynalezioną przez siebie pochodną ołowiu- zachorował na Polio.