Simpson

1.4K 133 7
                                    

Wszystko zaczęło się trzy wiosny temu. Miałam wtedy dwadzieścia dwa lata. Tkwiłam w totalnym bagnie. Po skończeniu szkoły średniej zrezygnowałam z dalszej edukacji. Poświęciłam przyszłość dla jak sądziłam miłości mojego życia. Byłam wtedy taka głupia i naiwna. Mieszkałam z Bradem w obskurnej kawalerce na nieciekawej dzielnicy. W ciągu dnia pracowałam w record shopie, sprzedając stare winyle, kostki do gitar i najtańsze struny. Nienawidziłam tej roboty. Jednak bardziej nie mogłam znieść wieczorów jako barmanka. Liczyłam jak głupia każdy cent. Sądziłam, że jeśli więcej zarobię, cokolwiek zostanie dla mnie. Jednak Brad zbierał mi wszystkie pieniądze. A gdy zdarzyło się, że udało mi się coś przed nim ukryć, była to niewielka suma, która ledwo starczała na używaną bluzkę i tusz do rzęs z przeceny.

Simpson nie był złym człowiekiem. Przynajmniej tak uważałam zaślepiona uczuciem do niego. Kiedy mnie gnoił, tłumaczyłam to jego złym samopoczuciem. Kiedy zdarzyło się, że mnie uderzył, wmawiałam sobie, że to przez stres w pracy. Kiedy wolał spędzać czas z kumplami ze swojej garażowej kapeli zamiast ze mną, sądziłam, że musi się odprężyć. Kiedy dowiadywałam się o jego panienkach na boku, obwiniałam o to siebie. Z perspektywy czasu, mogę śmiało stwierdzić, że byłam totalną idiotką.

MISTAKE | CAMREN |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz