Umówiłam się z Willem na dwunastą. Miał przyjść do mnie i opowiedzieć czego dowiedział się poprzedniego wieczoru.
Z braku innego zajęcia zabrałam się za porządki w pokoju. Odkurzyłam, pościerałam kurze i zrobiłam porządki w szafie. Gdy pokój już błyszczał w domu rozbrzmiał dzwonek.
- Hej Clary.
- Wejdź. - Wpuściłam go do środka.
Poszliśmy do mojego pokoju, gdzie chłopak usiadł na łóżku.
- I jak? - zapytałam.
- Niczego się nie dowiedziałem.
- Zupełnie nic?
- Nie spodobało im się, że w ogóle zacząłem temat Calvina, a potem było tylko gorzej.
- To znaczy? - W tym momencie zdjął okulary przeciwsłoneczne, które miał założone od początku.
- O rany! Kto ci to zrobił? - Podeszłam do niego i delikatnie dotknęłam sinego oka.
- David się wkurzył, bo byłem zbyt ciekawski. Chyba źle to rozegrałem.
- To moja wina. Nie powinnam w ogóle do ciebie dzwonić i prosić o pomoc.
- Ej spokojnie. Przecież nie wiedziałaś, że to się tak skończy. Ja z resztą też.
- Co mam teraz zrobić? Nie mam już pomysłu jak udowodnić, że to ich sprawka.
- Wiesz coś o nowych ustaleniach policji?
- Dzisiaj o piętnastej mam być ponownie przesłuchiwana.
- Mogę pojechać z tobą jeśli chcesz.
- Nie chcę sprawiać ci już więcej kłopotów.
- To żaden kłopot. Pojedziemy, ty powiesz im wszystko co wiesz, przy okazji dowiesz się co z Calvinem, a potem ustalimy co dalej.
- No dobrze. Może przyniosę ci jakieś zimne okłady na tą opuchliznę?
- Byłyby miło.
...
Przed piętnastą byliśmy na miejscu. Siedzieliśmy na niewygodnych krzesłach obok recepcji i czekaliśmy aż ktoś po mnie przyjdzie.
- Clarissa Walker? - Wstałam. - Zapraszam za mną.
Poszłam za mężczyzną, który zaprowadził mnie do małego pokoiku. Zostawił mnie samą na kilka minut, po których w pomieszczeniu pojawił się policjant ze szkoły.
- Jestem Danny Fox. Zadam ci kilka pytań, po których możesz wrócić do domu. Może zacznijmy od tego kiedy dokładnie zorientowałaś się, że twój telefon zniknął?
- Jakoś po czwartej lekcji.
- Kto miał do niego dostęp?
- Właściwie każdy. Telefon noszę w kieszeni albo w torbie. Nietrudno jest go stamtąd zabrać.
- Jak Calvin zareagował na wiadomość, że telefon zniknął, bo powiedziałaś mu o tym prawda?
- Tak. Stwierdził, że to może nawet dobrze.
- Zachowywał się ostatnio podejrzanie?
- Nie. Wspierał mnie po sytuacji z plakatami i pomagał.
- Kto inny mógł mieć z tym coś wspólnego?
- Przecież mówiłam, że to sprawka Charliego, Simona, Davida i Leona. Może nie wszystkich, ale z pewnością to ktoś z nich.
CZYTASZ
Mój gnębiciel
Dla nastolatkówZAKOŃCZONA Przystojny, mądry, wysportowany, bogaty, zabawny, kapitan drużyny futbolowej, marzenie każdej dziewczyny, król szkoły. Jednym słowem... Mój gnębiciel. #14 miejsce w dla nastolatków - 18 sierpnia 2017 #12 miejsce w dla nastolatków - 19 si...