❁sleep❁

2.5K 265 68
                                    

Mike miał wrażenie, że ich usta pasują do siebie doskonale. Początkowo miał wątpliwości, ale kiedy Luke wplótł palce w jego włosy, lekko za nie pociągając, zdał sobie sprawę, że to co robią jest jak najbardziej odpowiednie.

Ich wargi poruszały się z jednym rytmie.

Pocałunek nie był zbyt namiętny, ale tym gestem przekazali sobie wszystkie najgłębiej skrywane uczucia. Obydwaj tak bardzo potrzebowali bliskości drugiego człowieka, potrzebowali wreszcie poczuć, że nie są samotni.

Michael jako pierwszy oderwał się od Luke'a. Blondyn wypuścił spomiędzy swoich opuchniętych warg drżący oddech i oparł czoło, o to należące do starszego. Clifford wpatrywał się w niebieskie oczy, w których teraz mógł dostrzec iskierki. Gdyby mógł cofnąć czas, nie zawahałby się i od razu pocałował chłopca.

–Mike? – wyszeptał Luke.

–Tak, skarbie?

–Jestem już trochę zmęczony – westchnął i jakby na potwierdzenie swoich słów ziewnął, uprzednio odsuwając się nieco od Michaela. Przetarł oczy dłońmi złożonymi w piąstki i nieśmiało się uśmiechnął.

–Ah, tak, oczywiście. Pójdę spać na kanapę – odrzekł od razu, odkładając gitarę na stojak.

–A-a nie moglibyśmy spać tutaj razem? – zapytał Luke. – Wiesz, w końcu to duże łóżko – dodał pospiesznie.

–Jesteś pewien? – zapytał Mike, siadając na pościeli.

Chłopiec szybko pokiwał głową, uroczo się przy tym rumieniąc. Przesunął się maksymalnie do lewej strony łóżka i poprawił poduszkę pod głową. Michael na czworaka podszedł do leżącego chłopca, całując go w czoło. Otulił go dokładnie kołdrą i dopiero wtedy sam położył się obok. Zgasił jeszcze lampkę, która stała na szafce nocnej i zamknął oczy głęboko oddychając. Dzisiaj zdażyło się tak wiele wspaniałych rzeczy. Nigdy nie sądził, że kiedykolwiek będzie miał tego chłopca blisko siebie, a teraz leżał razem z nim w jednym łóżku, chwilę wcześniej go całując.

Clifford prawie zasnął, gdy usłyszał szelest obok siebie. Sekundę później poczuł małą rękę, która oplata go w pasie. Mimowolnie uśmiechnął się i przyciągnął drobne ciało do siebie. Luke na chwilę zamarł, bo myślał, że Mike śpi i nie zorientuje się, że ten go przytulił.

–Śpij dobrze, kochanie – wyszeptał Michael, a blondyn tylko mocniej się w niego wtulił, zasypiając.

niedługo koniec

❁flower boy; muke❁✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz