Rozdział 16 "No to zaczynajmy!"

628 32 14
                                    

Dziewczyny siedziały w swoim dormitorium i robiły sobie tzw. "noc tajemnic".

Polegała ona na opowiadaniu sobie różnych (niekoniecznie prawdziwych) historii i zwierzaniu się ze swoich zmartwień czy uczuć.

- Ann... Co dostałaś od Remusa na święta...? - zapytała Alice, przez co blondynka zarumieniła się

- Nie ważne...

- Oj no powiedz...! - zachęciła ją d
Dorcas

Ann spłonęła rumieńcem.

- Naszyjnik z serduszkiem, w którym jest nasze zdjęcie. - dziewczyna ponownie się zarumieniła

Lily od razu pomyślała o swoim prezencie od Jamesa. Automatycznie dotknęła ręką wisiorka i uśmiechnęła się.

- Halo! Ziemia do Lily! - Dorcas pomachala jej przed oczami

- Co...? - zapytała zdezorientowana Rudowłosa, na co jej koleżanki zaczęły się śmiać.

- Pytałam czy nadal nic nie czujesz do Jamesa? - zapytała Alice

- Nie! W życiu! Zaczynam go po prostu lubić.... Tylko lubić! - gwałtownie zaprzeczyła

- Załóżmy że wierzymy... - powiedziała z powatpiewaniem Ann i roześmiala się widząc minę Lily.

- Musimy pogadać. - szepnela jej na ucho Dor, kiedy dziewczyny akurat rozmawiały o czymś innym

Lily szybko pokiwała głową i wróciły do rozmowy.

*****

Lily obudziła się i stwierdziła że zdecydowanie siedziały wczoraj w nocy za długo i boleśnie odczuwała to poprzez niewyspanie.

Spojrzała na zegarek. 7:40.

- DZIEWCZYNY WSTAWAĆ! ZA 20 MINUT ZACZYNAJĄ SIĘ LEKCJE! - krzyknęła i po chwili wszystkie krzątały się po dormitorium w poszukiwaniu ubrań, kosmetyków czy książek.

Rozległo się pukanie do drzwi ale nikt nawet nie raczył tam spojrzeć bo wszytko dziewczyny biegały w kółko i krzyczały.

Po chwili do pokoju wszedł James i Syriusz niosąc na tacy tosty i herbatę.

- O matko! Dzięki! - każda dziewczyna porwała po kanapce i pobiegła dalej. Lily złapała posiłek i dała chłopcom buziaki w policzek na przywitanie.

Około 5 minut przed rozpoczęciem lekcji wszyscy byli już gotowi i poszli razem pod klasę.

Pierwsze były eliksiry. Z całej grupy jedna tylko Lily cieszyła się z tego, bo był to jeden z jej ulubionych przedmiotów.

Weszli za prosfesorem do klasy i usiedli w ławkach.

- Dzień dobry! Dzisiaj chciałbym zrobić małą zmianę w ułożeniu klasy i pomyślałem, że w tym tygodniu gorsze osoby usiadą z tymi lepszymi! - uśmiechnął się szeroko - A na dodatek Panie usiadą z panami! - po klasie przeszedł jęk niezadowolenia - Tutaj przygotowałem dwa kociołki, w jednym są imiona dobrych osób, a w drugim tych, które potrzebują pomocy. Będę prosił po kolei osoby aby do mnie podeszły, a następnie pary będą siadaly w swoich ławkach i czekały na dalsze polecenia. Ach... byłbym zapomniał! Dzisiaj nie macie kolejnej lekcji bo nauczyciel musiał wyjechać dlatego będziemy mieli dwie lekcje pod rząd - uśmiechnął się, sięgnął po kartkę leżąca na biurku i przeczytał - może na dobry początek Panna Evans? Och chodź tutaj Lily i wylosuj karteczkę. Dokonale pokaż mi ją... Collin!

Do Rudowłosej podszedł wysoki, przystojny brunet i uśmiechnął się.

- Chyba będziemy zdani na siebie przez kolejny tydzień - roześmiał się i usiadł w ławce.

Lily przyniosła potrzebne składniki i czekała aż na tablicy pojawią się dokładniejsze instrukcje. Rozmawiała w tym czasie z Collinem i coraz bardziej go lubiła. Uroczy uśmiech, dołeczki w policzkach i loczki opadające na czoło sprawiały, że miło było spędzać z nim czas.

Dziewczyna rozejrzala się po klasie. Dorcas siedziała z Syriuszem i zawzięcie coś mu tłumaczyła. Lily zaczęła zastanawiać się które z nich profesor zaliczył jako to lepsze, ale nie wpadła na nic więc odwróciła głowę w drugą stronę i zobaczyła Jamesa, siedzącego z ładną blondynką, która właśnie śmiała się z jego żartów. Mimo woli poczuła delikatne uczucie zazdrości. Ale przecież on był tylko jej kolegą więc nie miała prawa go sobie przywłaszczać. Spojrzała w bok i cała zazdrość minęła gdy jej wzrok natrafił na lazurowe oczy Collina. To było w nim bardzo nietypowe. Miał czarne włosy i piękne, duże, niebieskie oczy.

- No to zaczynajmy! - powiedziała gdy spostrzegła, że na tablicy widziały już słowa instrukcji

Wykonywali razem wszystkie polecenia nauczyciela i szło im naprawdę dobrze. Jako pierwsi skończyli i śmiejąc się podeszli do progesora odebrać nagrodę.

☆629☆

Dzień dobry! 😊

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 07, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Utonąć W Miłości | JilyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz