Minął tydzień . Dzis jadę na dwa dni do Warszawy . Czemu tylko dwa ? Po za dwa dni wyjeżdżam nad morze . Już nie mogę sie doczekać. Będę tęsknić za Filipem....ale przeciez nie zbedze całych wakacji na działce . Oraz on też wyjeżdża tylko na mazury . Strasznie też tęsknię za Lily . Niestedy jak teraz będę w Warszawie nie będę mogła się z nią spotkać, ponieważ nie będę mieć czasu . Wiecie pakowanie itp...ale od razu jak wrócę z nad morza obiecuje ze sie spotkamy . Mam jej tyle do powiedzenia. Ogólnie nawet jak jeden dzień się nie widzimy to za sobą tęsknimy, a co dobiero miesiąc . Ale coś taka nasza przyjaźń . Nie zamieniłabym jej na nic innego . Dobra koniec tych opowieści o życiu . Jestem właśnie w drodze do Warszawy . Mijam piękne krajobrazy . Właśnie w tych chwilach , ludzie uświadamiają sobie jak pięknym państwie żyją.
Po nie całej godzinie dotarłam do Warszawy . W domu szybko się rozpakowałam z torby z działki do walizki nad morze. Już za dwa dni będę opalać sie na słońcu. Daleko od wszystkiego . Niemogę się doczekać .*******
Dwa dni pozniej ....Jest godzina 3:40 budzik mi zadzwonił. Pewnie jesteście ciekawi czemu tak wcześnie . Poniewaz jak wiadomo sa korki . A nie chce mi sie wstac w korku . Niby ja nie kieruje , ale tez do odczuwam na innny sposob .
CZYTASZ
Miłość na odległość [skończona]
Roman d'amourGrill Związek Odległość Co sie stanie w życiu Justyny. Czy wreszcie pozna miłość swojego zycia. Czy los bedzie chcial by coś innego sie wydarzyło......