Rozdział 16

86 5 0
                                    

To dziś. Tego dnia rozstaję się z Filipem. Oczywiście  nie na zawsze i nie tak że nie będziemy już parą. Postaramy się oboje utrzymać nasz związek mimo dzielących nas  kilometrów.Kochamy się i to jest przecież najważniejsze. Szczerzę powiem że nie wiem jak to będzie. Okaże się w przyszłości. Właśnie stoję prze lustrem i nie mam pojęcia w co się ubrać. No ludzie zawsze mam z tym problem . No dobra Justyna weź się w garść i znajdź jakieś ubranie. Po kilku minutach mam.

Chyba będzie okej

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chyba będzie okej. Co nie? Dziś na dworze nie jest jakoś zimno, ale za ciepły dzień też nie można go uznać. Gdy jestem już ubrana, umyta i najedzona przychodzi mi SMS.

Od:Filip❤️
Hej skarbie 💓 Gotowa? Może przyjechać z rodzicami po Ciebie i razem pojedziemy na lotnisko.
Do:Filip❤️
Hej😘Noe dzięki przyjadę do Ciebie. Gdzieś za 10 minut powinam być.

Nie musiałam czekać długo na odpowieć.

Od:Filip❤️
Myślałem że się zgodzisz. Ale trudno. Wychodz jesteśmy pod twoim blokiem.
😂😘

Że co? To chyba jest jakiś żart. Postanowiłam założyć buty i wyjść i to  sprawdzić. Pożegnałam się z mamą powiedziałam że jak będę wracać do zadzwonię. Gdy wyszłam już z klatki ujarzam go. Boże jak ja wytrzymam bez niego. Z rozmyśleń wyrywa mnie jego głos.
-Nie myśl tak o mnie dużo - uśmiechnął się i dał mi buziaka w policzek.
-Nie musiałeś przyjeżdżać. Przecież bym sama mogła przyjechać.
-Ale chciałem - na koniec się uśmiechnął i poprowadził mnie do jego rodziców
-Dziedobry państwu - przywitała się z rodzicami Filipa
Czesc Justynko - przywitał mnie tata Filipa a później jego mama- witam Cie słoneczko.
Po przywitaniu i krótkiej miłej rozmowie z Filipa rodzicami pojechaliśmy na lotnisko. Czuję że zaraz oszaleje z tych nerwów. Gdy jesteśmy na lotnisku czeka mnie i Filipa najgorszy moment. Rozstanie.

Miłość na odległość [skończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz