Rozdział 8

134 7 0
                                    

Jesteśmy już nad morzem 5 dni , już za dwa dni NIESTEDY , ale wracamy do domu . Ja zostaje na tydzień w Warszawie . Będę mieć czas na spotkanie się z Lily . Jak narazie siedzę w swoim pokoju , ponieważ dziś pogoda nie dopisuje , jest zimno i deszczowo.  Więc jest słabo.  Mój brat z mama poszli do pokoju gier to jest tu w hotelu , babcia czyta książki , a ja myślę o życiu.  Często tak mam . Że po prostu usiądę i będę myśleć o życiu . Wy też tak macie ? Mniejsza z tym postanowiłam kupić jakąś pamiątkę mojej przyjaciółce.  Niedaleko hotelu jest sklepik z pamiątkami.  Na pewno coś tam znajdę. 
Chodziłam od półki to półki....nic mi się nie podobało .  Wiecie to musi być coś wyjątkowego.  Aż coś przykuło moja uwagę.  Czerwona bransoletka z srebrnym napisem Love. To jest to  . Postanowiłam jej to kupić  . Mam cichą nadzeje ze jej się spodoba . Wróciłam do pokoju , schowałem prezent do szafeczki i wzięłam telefon do ręki.  Z wiązki z tym że nie brałam go ze sobą na zakupy.  Mam wmustwo wiadomości.  Najwięcej od  Filipa . Postanowiłam że  oddzwonię to niego . 
******
Właśnie idę z rodzinką na zachód słońca.  Zawsze jak jestem nad morzem , muszę zobaczyć zachód słońca . Zawsze to piękne widoki.  I tak było i teraz ....

Gdy słońce już zaszło,  zaczęła grać muzyka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy słońce już zaszło,  zaczęła grać muzyka . Co się okazało w barze na plaży zaczęło się karaoke . Postanowiłam ze kilka minutek postoję i posłuchaj jak śpiewają.  I muszę przyznać że niektórzy mają talent . Po udanym dniu położyłam się spać.  I odpłynęłam w sny . Dobranocki

Miłość na odległość [skończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz