Mineły 2 godziny od kiedy zaczeliśmy jechać . A zostały nam do przekroczenia jeszcze dużo kilometrów. Wiec jeszcze 2 godziny jechania . Ale na szczescie mi sie nie nudzi . Slucham muzyki , rozmawiam z rodzinką, spiem . No wiecie te 3 godziny musze odespać . Mijam wlasnie wiatraki. Pamietam jak byłam mała i zawsze bałam ze one sie zwalą . Zawsze moj tata mnie uspokajał . Mówił ze one da duże i masywne , że nie zwalą się . Dużo mam wspomniej z moim tatą . Nie był najlepszy, ale to mój tata . Nie ważne jaki był. Pamiętajcie by kochać swoich rodzicow , nie wazne jacy sa . Dobra koniec tych czułości . Ide spać .
**************
Ktoś uderza mnie w ramie . Co sie okazuje moj kochany braciesz , postanowił mnie obudzić (mam nadzeje ze wyczulicie ten sarkazm😂) . Co sie okazało to jesteśmy juz na miejscu. Wreszcie. Dalego od Warszawy , tylko ja i morze . Szkoda ze nie ma tu mojej przykaciółki . Ale za tydzień sie spotkamy . Poszliśmy do recepcji , zameldować sie , późnej do swoich pokoi . Gdy weszlam do swojego pokoju , zaniemowiłam . Byl niby mały , ale piękny . Szybko sie przeprałam w luzniejsze ubranie i razem z rodzinką
poszłam nad plaże. Trzeba sie przywitac z morzem . Oczywiście na plaży nie obyło sie robieniem zdjęć.Już nie moge sie doczekac aż wskocze do morza . Ale dobiero to jutro . Dzis musze sie rozpakować itp...ale juz widze moj tydzień tutaj .
CZYTASZ
Miłość na odległość [skończona]
RomanceGrill Związek Odległość Co sie stanie w życiu Justyny. Czy wreszcie pozna miłość swojego zycia. Czy los bedzie chcial by coś innego sie wydarzyło......