Pov. Ty
Czuję czyjeś ciepło. Nie mogę otworzyć oczy by sprawdzić kto to ani ust by coś powiedzieć.
Ale... Ten zapach...
- T-tord?
- [T/i]! - Chłopak jest cały we łzach.
- Ty... Płakałeś? - Pytam. Ten tylko odpowiada mi uśmiechem.
- Tak...
Przytula mnie mocniej. Również go obejmuje.
- Nie strasz mnie tak więcej... Jasne?
- Jak słońce...
Patrzę w jego szare oczy. Po chwili chłopak całuje mnie w usta.
Czuję jak moje policzki płoną a ciało drży. Oddaję pocałunek.
Myślałam, że już nigdy się nie zakocham. A tu proszę.
Jak dla mnie ta piękna chwila może trwać wiecznie.
Chłopak odsuwa się ode mnie.
- Wracajmy już do domu. - Mówi. (dop. aut. Tylko nie wyobrażajcie sobie za dużo, zboczuszki jedne.)
Kiwam głową. Tord bierze mnie w stylu ślubnym i prowadzi do domu.
- Tylko nie mówmy nic mojemu bratu, ok?
- Ok.
Po kilku minutach jesteśmy na miejscu. Tord puka w drzwi. Otwiera nam rudy.
- O mój Boże! - Wrzeszczy.
Tord przechodzi obok niego i kładzie mnie na kanapie. Pierwsze co to Edd mnie przytula.
- Niccisięniestało?Cotyrobiłaś? Ktocięskrzywdził?Dlaczegociętyleniebyło?! - Milion pytań na sekundę.
- Jestem, w pewnym sensie, cała. Sama chciałbym wiedzieć co się stało. Ostatnie co pamiętam to udzerzenie w głowę potem ciemność.
- Dziękuję Tord. - Mówi mój brat.
- Nie ma za co...
*****
To na tyle z dzisiejszych rozdziałów.
CookieGirlFantasy
CZYTASZ
Czerwony Król I Eddsworld Tord x Reader (zakończona)
FanfictionOd kąd twój brat uciekł z domu twoi rodzice znęcają się nad tobą psychicznie i fizycznie. Któregoś dnia nie wytrzymujesz i uciekasz. Jak potoczą się twoje losy?