Siedzę na korytarzu SAMA nikt do mnie nie zagadał ale za to wszyscy na mnie patrzą.Czuje na sobie spojrzenia,mam dość.Wstaję i...-nie no nie wierzę jestem pierwszy dzień w nowej szkole.Serio?!-i się przewracam.Poślizgnęłam się bo ktoś coś rozlał...Cudownie!-Wszyscy dookoła robią wokół mnie kółko.Kółko pośmiewiska nagle słyszę jak ktoś krzyczy...
Chwila przecież to ja ,to był tylko koszmar z którego właśnie się obudziłam z krzykiem.Mam nadzieję że nie krzyczałam długo i nikt tego nie słyszał bo nie wytrzymam kolejnej paplaniny mojej mamy o tym że wszystko będzie dobrze.
Na zegarku jest godzina 6:28 czyli najwyższa pora żeby wstać,i tak za 2 minuty mam budzik.Wstaję i czuję jak słońce przez okno ogrzewa moje plecy,ale chwila...Czuje wiatr,czyli...okno jest otwarte.Odwracam się i widzę go...mojego najlepszego przyjaciela-Liam!-krzyczę z radością
-Mer!-odkrzykuje z uśmiechem
-Cco co...co ty tu robisz?Jak wszedłeś?-pytam
-Jak to co ja tu robię?Przypominam ci że mieszkam 2 domy dalej a dzisiaj jest twój pierwszy dzień w mojej szkole.-odpowiedział z wyczuwalnym w głosie szczęściem
-Aaa... no jasne, przepraszam odkąd się tu wprowadziłam myślę tylko o tym że idę do nowej szkoły.Nie dość że w połowie roku szkolnego to jeszcze w drugiej klasie liceum.Gorszego momentu chyba nie dało się wybrać.
-Czyżby to było powodem porannego krzyku?-zapytał ze współczuciem
-Och!Czyli słyszałeś?Jak długo tu stoisz?
-Wystarczająco długo aby to usłyszeć.Nie martw się pomogę ci przez to przejść-odpowiedział
-Wiem
Akurat w to nie wątpiłam Liam jest najpopularniejszym i najprzystojniejszym chłopakiem w szkole a jakby tego było mało gra w szkolnej drużynie piłki nożnej czyli chłopak o którym marzyłaby każda dziewczyna .Aha no oczywiście poza mną.Liam jest moim najlepszym przyjacielem odkąd skończyłam 5 lat ,teraz mam 17.Zanim się tu wprowadziłam godzinami opowiadał mi przez telefon o tym jak ganiają za nim wszystkie dziewczyny i za każdym razem jak o tym myślałam zastanawiałam się dlaczego na mnie tak nie działał jak na nie.Może dlatego że znam go od tylu lat?Nieważne,w każdym razie jest moim najlepszym przyjacielem i to się nigdy nie zmieni.
*
Gdy dojechaliśmy pod szkołe spojrzałam przez okno i zobaczyłam mnóstwo ludzi a w większości były to dziewczyny które szły w stronę samochodu
-Wsystko ok?-zapytał widząć mój niepokój
-Nie ale cóż, już za późno na ucieczkę
-Meredith May Spencer-zawsze tak do mnie mówił gdy temat był poważny.Dwa imiona i nazwisko-wszystko będzie dobrze.Zaufaj mi a jeśli nie to pamiętaj że nigdy nie pozwolę aby ktokolwiek cie skrzywdził,jasne?
-Tak jest Liamie Jamesie Taylor
Liam okrążył samochód i otworzył mi drzwiWysiadłam i pierwsze co zobaczyłam to dziewczyny w spódniczkach sięgających ledwo do połowy uda posyłające mi spojrzenia pełne zazdrości i nienawiści, od tego momentu wiedziałam że nie będzie mi w tej szkole łatwo...
CZYTASZ
Tylko przyjaciele I ZAKOŃCZONE
RomanceGłówną bohaterką książki jest Mer-Meredith May Spencer .W połowie 2 klasy liceum jej mama postanowiła się przeprowadzić a jej nie pozostało nic innego jak pojechać razem z nią bo nie jest jeszcze pełnoletnia.Boi się że zmiana szkoły w trakcie roku s...