Rozdział 12

1.8K 48 1
                                    

Ubrałam się w różową bluzkę która ledwo sięgała pępka i krótkie jeansowe spodenki.Teraz jestem gotowa by pójść do Liama.

-Hej!-powiedziałam gdy mi otworzył drzwi, nie odpowiedział bo był zajęty obczajaniem mnie od góry do dołu-Skończyłeś?-zapytałam z uśmiechem gdy zatrzymał wzrok na moim głebokim dekolcie

-Nie-odpowiedział-Chodź muszę ci coś pokazać-pociągnął mnie za rękę i zaprowadził po schodach na górę po czym otworzył drugie drzwi za zakrętem.

-Zapraszam,to mój pokój-powiedział wskazując gestem dłoni bym weszła.

Gdy znalazłam się w pokoju poczułam zapach bezpieczeństwa czyli zapach Liama.
Pokój ma szare ściany,na wprost drzwi znajduje się okno które pięknie rozświetla pokój.Na ścianie po lewej od okna stoi wielkie łóżko z zieloną pościelą a na przeciwko łóżka stoi biurko.
Usiadłam na łóżku twarzą do okna i po chwili Liam do mnie dołączył ale nie usiadł,stanął przede mną zasłaniając mi światło dawane przez słońce.

-Wydaje mi się sprawą oczywistą to co zaraz powiem ale wolę zapytać.Od razu mówię że chciałem to zrobić w szpitalu ale stwierdziłem że lepiej będzie jeśli nie powiążesz tego wspomnienia z tym miejscem aczkolwiek tam się wszystko zaczęło.-Uklęknął na jedno kolano a zza siebie wyjął bukiet czerwonych róż-Będziesz moją dziewczyną?-zapytał szczerząc się od ucha do ucha.

Wstałam i zarzuciłam mu ręce na szyję po czym pocałowałam go oddając w tym pocałunku tyle miłości ile tylko mogłam.

-Wystarczy ci taka odpowiedź?-zapytałam

-Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, możesz powtórzyć?-zapytał z uśmiechem a ja z wielką chęcią zrobiłam to o co poprosił.

Podniósł mnie za tyłek i posadził na swoich biodrach po czym się obrócił i usiadł na łóżku nie przerywając pocałunku.

- Po-cze-kaj chwi-lę -powiedział ciągle mnie całując po chwili odsunął się niechętnie-muszę ci coś pokazać.

Zeszłam z niego i ujrzałam ścianę na którą wcześniej nie zwróciłam uwagi.
Obeszłam łóżko i stanęłam na przeciwko ściany zapełnionej zdjęciami.

-To właśnie chciałem ci pokazać-powiedział przytulając mnie od tyłu-Są tu wszystkie zdjęcia od początku naszej znajomości

-To jest...To jest...-wydukałam nie umiejąc dobrać odpowiednich słów-Kocham cię Liamie Jamesie Taylor-powiedziałam a Liam mnie pocałował

-Ja ciebie też księżniczko Meredith May Spencer-powiedział i pociągnął mnie na łózko po czym zatonęliśmy  w  namiętnych pocałunkach.

Tylko przyjaciele I ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz