Meredith
-Kocham cię księżniczko-powiedział po czym pocałował mnie w czoło
Teraz jestem pewna,pora się obudzić.Mam dla kogo żyć,ja kocham Liama o on mnie.
Powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam ciemne pomieszczenie podzielone na dwie części.Jedna była większa, w tej części znajdowało się łóżko na którym leżałam,a druga część była mniejsza i znajdowała się za przeszkloną ścianą.Gdy mocniej się przyjrzałam zobaczyłam kobiete która wpisywała coś w komputerze.
-Proszę pani-powiedziałam cicho,niestety nie usłyszała-Proszę pani-powiedziałam tym razem nieco głośniej,teraz na szczęście usłyszała i spojrzała na mnie po czym szybko przybiegła
-Cześć,dobrze się czujesz?-zapytała
-Tak
-Pamiętasz jak się nazywasz?
-Meredith May Spencer
-Dobrze,zaraz przyjdzie tu lekarz żeby cię zbadać
-Mhm-mruknęłam a pielęgniarka pospiesznie wyszła z sali.
Po chwili przyszedł lekarz.
-Witaj panno Meredith,jesteś w szpitalu i właśnie obudziłaś się ze śpiączki farmakokogicznej,dobrze się czujesz?
-Tak-odpowiedziałam
Lekarz wyjął małą latareczke i zaświecił mi nią w oko,potem z kieszonki w fartuchu wyjął niewielką igłe i sprawdził moje czucie w rękach i nogach,na szczęście wszystko czułam
-Panie doktorze...
-Tak?-zapytał zapisując coś do notesu
-Mogę o coś zapytać?-Oczywiście-oderwał się od pisania i na mnie spojrzał
-Gdzie jest Liam?
-Myślę że w swoim domu,godziny odwiedzin skończyły się o 20:00 a teraz jest...-przerwał patrząc na zegarek-02:40,przepraszam ale teraz muszę iść powiadomić twoich bliskich że się obudziłaś-powiedział i wyszedł.
Teraz znowu zostałam sama...
*
Dobrze że kiedy zostałam tu przywieziona miałam przy sobie telefon,pobrałam sobie kilka gier żeby się nie nudzić i w momencie w którym miałam zdobyć kolejny level drzwi do mojego pokoju zaczęły się otwierać.
-Meredith!-krzyknęła moja mama wchodząc do pokoju
-Cześć-powiedziałam
-Nawet nie wiesz jak się cieszę że wreszcie się obudziłaś!-powiedziała z radością
-Oj wiem,uwierz mi-powiedziałam z uśmiechem-Mamo?-zapytałam
-Tak?
-Gdzie jest Liam?
-Poprosiłam go żeby poczekał na zewnątrz, zaraz będę musiała iść bo potrzebują mnie w pracy więc chciałam pobyć z tobą chwilę sama-odpowiedziała z uśmiechem
-Mhm-mruknęłam w odpowiedzi
-O!Prawie bym zapomniała!-powiedziała wyjmując z torebki jedzenie z Mc'Donalda-szpitalne jedzenie jest strasznie nie dobre więc kupiłam ci po drodze-powiedziała kładąc wszystko na szafkę nocną
-Dziękuje-powiedziałam z szerokim uśmiechem
-No dobrze,w takim razie do zobaczenia jutro-powiedziała i dała mi buziaka w policzek-Pa-powiedziała i wyszła a chwilę po jej wyjściu w drzwiach pojawił się on z tak szerokim uśmiechem jak nigdy.
-Cześć-powiedział
-Hej-odpowiedziałam i gestem dłoni pokazałam by podszedł
-Nawet nie wiesz jak bardzo mi cię brakowało-powiedział siadając na łóżku
-Wiem,słyszałam cię i...gdyby nie ty...niewiem czy bym się obudziła.To dzięki tobie zrozumiałam że mam po co żyć,to dzięki tobie zrozumiałam że miłość istnieje i to dzięki tobie wiem że cie kocham
-Co ty powiedziałaś?-zapytał z niedowierzaniem
-Kocham cię-powiedziałam z uśmiechem
-Ja ciebie też-schylił się żeby mnie pocałować ale w tym samym momencie wszedł lekarz-Przepraszam że przeszkadzam-powiedział lekarz-chciałem zapytać czy się dobrze czujesz
-Znakomicie-odpowiedziałam patrząc na Liama
-Tak,właśnie widzę-powiedział śmiejąc się pod nosem-jeśli wszystkie badania kontrolne pójdą dobrze to jutro rano zostaniesz wypisana do domu,zaraz przyjdzie pielęgniarka.To tyle-powiedział lekarz i wyszedł.
CZYTASZ
Tylko przyjaciele I ZAKOŃCZONE
RomanceGłówną bohaterką książki jest Mer-Meredith May Spencer .W połowie 2 klasy liceum jej mama postanowiła się przeprowadzić a jej nie pozostało nic innego jak pojechać razem z nią bo nie jest jeszcze pełnoletnia.Boi się że zmiana szkoły w trakcie roku s...