WAŻNE! Razem z Szczesna-01 chcemy zaprosić was do zaobserwowania nas na ig na koncie, który jest fanpagem Mariny i Wojtka:
marinaiwojtek01Poszedłem do trenera, mając w głowię rozmowę z Krychowiakiem. Czy to na prawdę wyglądało jakby nas coś łączyło?!
-Tak trenerze?
-Możesz iść
-Ale jak to?
-Jedź z tą dziewczyną do szpitala
-Dobrze, dziękuje
Szybkim krokiem ruszyłem w stronę pokoju, gdzie Marina została zaprowadzona, lecz ku mojemu zdziwieniu nie było jej tam. Pochodziłem po korytarzu i ostatnim miejscem była szatnia. Otworzyłem drzwi i ujrzałem tego dupka przystawiającego się do niej.
-Co tu się dzieje?! Nie zrozumiałeś, że masz się do niej nie zbliżać?
-Bo co?
-Bo ci wpierdolę! Przez ciebie musi jechać do szpitala!
-Wojtek spokojnie! On mnie tylko przepraszał! -wtrąciła się dziewczyna
-Nie musiałby tego robić, gdyby uważał jak łazi.
-Wojtek... Proszę...-Po tych słowach Kapustka wyszedł z szatni
-Dobrze... Przebiorę się i pojedziemy do szpitala
-Ale mi nic nie jest! Wszystko jest w porzadku!
-Marina musimy jechać!
-Wooojuś proszę!
-Marina
-Mam pomysł! Zrobimy tak: dzisiaj z racji tego, że jest piątek pojedziemy na małą wycieczkę, a w przyszłym tygodniu jak będzie mnie coś bolało to pójdę dobrze?
-Nie jestem co do tego pewny...
-Obiecuję!
-No dobrze..
W tym momencie Szczęsny zdjął z siebie koszulkę, (Szczesna-01 😂😚) by po chwili ubrać się w swoje ubrania. Ta chwila jednak nie trwała tak krótko. Marina zdążyła przyjrzeć się wyrzeźbionemu cialu bramkarza co nie umknęło uwadzę Wojtka.
-Wiem ładny mam brzuch
Po usłyszeniu tych słów towarzyszka zarumieniła się i spuściła zwrok na swoje conversy.
-Ładnie wyglądasz jak się rumienisz!- puścił jej oczko
Po chwili piłkarz był już przebrany i gotowy do wyjścia.
-Zrobimy tak: odwiozę cię do domu, gdzie będziesz miała czas na spakowanie się, ja pojadę się odświeżyć, spakuje się i przyjadę po ciebie i pojedziemy.
Tak jak ustalili tak zrobili.
Po 2h byli już w drodzę. Rozmawiając na dręczący ich temat z rana, a mianowicie ich związku, który nie istniał. Niestety Warszawskie korki nie miały końca. To zainspirowało towarzyszów do zrobienia zdjęcia i wrzucenia go na ig z dopiskiem:"Warszawskie korki...
w drodzę do...?
#tajemniczapodróż"Wstawiając to zdjęcie do sieci liczyli się z różnymi spekulacjami, jednakże na zdjęciu, nie było jasne ukazane kto był kierowcą. Zresztą Szczęsny nie miał tylko jednego samochodu, a akurat w tym momencie miał trening. Media jednak nie wiedziały, że bramkarza na nim zabrakło.
WAŻNE! Razem z Szczesna-01 chcemy zaprosić was do zaobserwowania nas na ig na koncie, który jest fanpagem Mariny i Wojtka:
marinaiwojtek01
_._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._._.
Taki krótki na dziś! 😃
Przepraszam za nieobecność!
A więc... Szczęśliwego Nowego Roku!💙💙
W razie błędów proszę pisać w komentarzach, gdyż nie zdążyłam sprawdzić rozdziału 😕 piszcie również jak wam się podoba i co sądzicie o tym opowiadaniu! Zapraszam do zostawieniu gwiazdki! ⭐🌟
CZYTASZ
Zostań na zawsze! /Wojtek Szczęsny
FanfictionHistoria sławnego bramkarza Reprezentacji Polski, Wojtka Szczęsnego i dziewczynie interesującej się muzyką, mieszkającej w stolicy, Marinie. Jak potoczą się ich losy? Więcej dowiecie się czytają tą książkę, na którą serdecznie was zapraszam! Miłego...