Tris
Potwór pociągnął mnie za sobą i znalazłam się w stanie nieważkości. Wymachiwałam zrozpaczona rękoma próbując czegoś się chwycić. Nie chciałam umierać. Przed oczami cały czas miałam Tobiasa...
Wtedy udało mi się złapać jedną z gałęzi. Uczepilam się jej mocno i zwisałam nogami w dół kilka metrów nad ziemią. Nie patrzyłam w dół, ale usłyszałam głos upadającego ciała na ziemię. Odetchnęłam głośno i spojrzałam w dół.
Tam leżał ten stwór, który mnie atakował. Powoli doszłam do pnia drzewa i zeszłam na ziemię uprzednio sprawdzając, czy nie ma tam innego stwora. Jednak był tylko ten, który spadł z drzewa. Ostrożnie sprawdziłam, czy żyje, a wtedy zauważyłam coś dziwnego. Na jego klatce piersiowej znalazłam pudełko. Ostrożnie dotknęłam go opuszkiem palca, a wtedy wszystko, co mnie otaczało zniknęło.
Przejrzałam się zdezorientowana dookoła siebie. Znajdowałam się w zupełnie innym miejscu, niż wcześniej. A co najważniejsze... nie byłam sama...
Wpatrywał się w monitory i był zdziwiony tym, że wszystkie monitory się świecą, ale niektóre są zamglone. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nagle ktoś spadł do jego pokoju.
— Ktoś nowy...
CZYTASZ
Igrzyska [WOLNO PISANE]
FanfictionNa arenę 76 Głodowych Igrzysk trafiają trybuci ze znanych książkowych serii. Na początku nie są świadomi tego, co się wokół nich dzieje, ale z czasem odkrywają prawdę. Jak zareagują na otaczający ich świat? Kogo będą za to obwiniać? Kto przeżyje...