- Kuroko No Basket - Scenarios

(10) Teppei Kiyoshi - Imagify

1. Mimo waszej kłótni nie potrafiłaś przejść obojętnie, dlatego zaopiekowałaś się nim, kiedy został kontuzjowany. Chłopak był ci za to bardzo wdzięczny i liczył, że w najbliższym czasie się pogodzicie.

2. Podczas treningu nie wiedziałaś jak polepszyć humor ukochanemu, dlatego kiedy przebiegał obok ciebie, stwierdziłaś przy wszystkich, że jest uroczy. Niezręczną ciszę przerwał twój chłopak, który po chwili zrozumiał, że do było do niego.

- Słyszeliście, że jestem Ooo...

3. W ramach naprawdę dobrego przygotowania do sprawdzianu postanowiłaś zrobić mu jedzonko do szkoły. Tyle się z tobą namęczył, że zasługuje na pyszną strawę!

- Jak zwykle przepyszne!

4. Długo nie mogliście oddać się miłosnym objęciom, gdyż zawsze ktoś wam przerywał. Wreszcie udało wam się znaleźć czas, który dobrze spożytkowaliście. Patrzyłaś mu głęboko w oczy, leżąc na łóżku, kiedy po waszym pierwszym razie, próbował wyrównać oddech.

5. Teppei kochał wasze wieczorne oglądanie filmów, dlatego złożył ci propozycję wspólnego czasu. Długo nie musiałaś się zastanawiać i zgodziłaś się, by został u ciebie na noc.

6. Zimą lubicie wychodzić na spacery, czasami tak o, bez celu, ale razem. Po wyjściu z domu zauważyłaś, że brakuje mu jednej części garderoby, dlatego zawiązałaś mu swój szalik.

- To ja powinienem się o ciebie troszczyć.

7. Związek był dla niego czymś ważnym. Nigdy nie wierzył, że znajdzie sobie dziewczynę, ale kiedy zgodziłaś się zostać jego kobietą, był w euforii.

- Jestem najszczęśliwszym facetem!

8. Nie potrafiłaś ukryć spojrzeń na swojego chłopaka podczas ćwiczeń. Kiedy gapiłaś się na niego podczas treningu, nie zauważyłaś, że on również na ciebie spogląda.

- Mnie to nie przeszkadza, oglądaj dalej.

9. Kiedy z koleżankami poszyłyście do gorących źródeł, a on nie mógł się powstrzymać od patrzenia się na ciebie, kiedy byłaś tylko w ręczniku. W dodatku tak blisko niego, że w każdej chwili mógłby go z ciebie zedrzeć...

10. Po waszej pierwszej poważnej kłótni, długo się do siebie nie odzywaliście. Nie potrafiłaś przechodzić obok niego obojętnie, dlatego podeszłaś do niego pierwsza i przeprosiłaś.

- Tak mi głupio, przepraszam...