Czwartek.
Tego dnia mogę sobie pospać, bo zaczynam na 11;25.
Dzisiaj na matmie wyszłam z Julką do łazienki, bo nie było pielęgniarki.
Byłam strasznie gorąca i czerwona. Do tego głowa mi pęka od 4 dni. Czuje się coraz gorzej niż lepiej.
Dostałam jedynkę z testu, a mogłam mieć 3+. Dlaczego? Źle podstawiłam wzór i straciłam 4 punkty.
Dzisiaj robiłam znowu za psychologa. Podobno jestem w tym najlepsza.
Lubię pomagać innym mimo wszystko.
Czuję się źle z tym, że nie wstawiłam dzisiaj rozdziału. Pewnie wiele na niego czeka.
Ale nie mam siły.