23092018

202 33 7
                                    

Znacie tą myśl przed snem, która przemyka ci szybko przez umysł. Nazywa się ona "może jutro będzie lepiej?"

Ale wiesz, że tak nie będzie.

Starasz się nie okłamywać, więc niszczysz ją już w zarodku. A potem idziesz spać z myślą, że może jednak się nie obudzisz.

W życiu nie wszystko jest okropne.

Piękny jest ciemnobrązowy wzrok crusha na mnie  kiedy myśli że go nie widzie.

Piękny jest jego uśmiech gdy opowiada mi historie.

Piękne są rzeczy, które robi po moich słowach. Bo wierzy że tak mu lepiej i mówię prawdę.

Piękny jest uśmiech mojej siostry za każdym razem gdy jej narzeczony się do niej zwraca czułym słówkiem.

Piękny jest ton głosu mojego przyszłego szwagra kiedy opowiada o tym jak nie chce pozwolić żeby moja siostra była kiedykolwiek smutna.

Piękny jest śmiech mojego brata kiedy  opowiada o jakiejś swojej zajawce.

Piękny jest wzrok mojej mamy, kiedy słucha ode mnie o czymś ciekawym.

Piękny jest dotyk mojej babci i dziadka, którzy są ze mnie dumni lub mnie pocieszają.

Piękny jest słuch moich przyjaciół, którzy chcą słuchać różnych moich bzdetów.

Wiele jest tych wszystkich pięknych rzeczy, które naprawdę rzadko potrafimy docenić.

Ostatnio ledwo mam czas żeby pomyśleć o sobie. Myślę o szkole, o problemach innych, o tym żeby schudnąć i jedynie pójść spać.

Brakuje mi pewnych osób z wattpada. Są zajęci swoimi sprawami. Już nie rozmawiamy tak często. Nie komentujemy sobie opowieści.

Wstaje wcześnie rano. Wracam późno do domu. Odrabiam lekcje, uczę się do późna i od razu idę spać.

Na weekend nie jest łatwiej. Korepetycje, zajęcia dodatkowe, różne spotkania z organizacji i nauka.

Gdzie jest czas na mnie? Na pisanie książek? Rozwijanie moich pasji?

Ostatnio ciągle się kłócę z rodzicami o moją wagę. Nawet ojciec się mną zainteresował i każe mi jeść z nimi.

A ja chce tylko kochać siebie.

Kartka z pamiętnikaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz