080118

529 70 1
                                    

Myślałam, że zejdę na zawał na geografii.

Tydzień temu nasz przewodniczący rozmawiał z nauczycielem od tego przedmiotu i facet powiedział temu przewodniczącemu, że bedziemy pisać sprawdzian piętnastego stycznia. No i okay.

Dziś na lekcji:

Nauczyciel: Wyciagnijcie swoje kartki i piszecie.

*wszyscy patrzą na niego z szokiem*

Przewodniczący: Profersorze, ale ja byłem ostatnio u pana i mówił pan, że my piszemy w następnym tygodniu.

Nauczyciel: Ale z was kłamcy i oszuści. Na pewno tak nie mówiłem, bo jedyne słowa jakie zamieniam z uczniami to "dzień dobry" i "dowidzenia". Ale niech wam będzie. Piszemy za tydzień.

Zdenerwowałam się, bo kurde, najpierw coś mówi, a później wmawia nam na siłę, że to my nie mamy racji.

Wspominałam, że ten gościu uwielbia tempić biol-chemy i cudem u niego można przejść? :)))

ARMY: 20
SZKOŁA: 22

To ja po słowach "wyciągamy swoje karteczki", a także "ale z was kłamcy i oszuści" :

To ja po słowach "wyciągamy swoje karteczki", a także "ale z was kłamcy i oszuści" :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
ARMY vs SZKOŁAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz