Myślałam, że będzie mega chujowy dzień, ale poza dostaniem kilku złych ocen, było całkiem fajnie.
Moją szkołę odwiedziła grupa Amerykanów i musieliśmy ich zabrać na lekcje. A, że miałam wtedy akurat luźną lekcję, to rozmawiałam z nimi.
Ogarnęłam, że mój angielski nie jest wcale taki zły w komunikacji. B)
ARMY: 47
SZKOŁA: 36