To uczucie, gdy na sprawdzianie z chemii wszyscy napierdzielają w kalkulator, a genialna Ola nie ogarnia nawet do jakiego zadania oni go używają. :')))
Moja "mini" ściąga (zrobiłam jej zdjęcie i spisywałam jakiekolwiek wzory) prezentowała się tak:
PS. A to i tak tylko jedna piąta całego sprawdzianu. :'))))
Poza tym na biologii dostałam +2, aleeeeee...
Okazało się, że pani pomyliła punktację na swojej skali o jeden punkt, co wpłynęło na moją ocenę, bo ostatecznie, napisałam ten sprawdzian dostatecznie.ARMY: 15
SZKOŁA: 20