Jak na poniedziałek ten dzień minął bardzo miło i przyjemnie. W dodatku na niemieckim pani miała pytać i w sumie ja też miałam być pytana, ale nie zdążyła. Hehe, głupi ma szczęście, nie?
W ogóle, to chcę już sobotę, bo mam wtedy moją imprezę urodzinową. W tym roku fajnie się złożyło, bo moje urodziny wypadają w sobotę, czyli dokładnie tak jak w roku, w którym się urodziłam. :3
Czy tylko ja na live Jimina uśmiechałam się jak głupia do ekranu i serce mi biło szybciej? A kiedy chichotał i coś mówił to już w ogóle się rozpływałam. A jak przyjeżdżał palcem po wadze... Awwwhhhh! *-*
ARMY: 44
SZKOŁA: 29