znalazłam trzy taszniki w śniegu i to chyba wszystko co dzisiaj mnie miłego spotkało
jeszcze przepisywałam wiersze i sentymentalnie mi się zrobiło
wypisałam sobie wszystkie fajne muzea we wrocławiu i w warszawie. babcia chce mnie wziąć do cyrku w kwietniu gdzie ludzie są przebrani za zwierzęta, byłam na królu rozrywki i poszłabym jeszcze raz tylko na stojąco
jest mi smutno najzwyczajniej ale oprócz smutku rwie mnie też i chcę krzyczeć, muszę wyjść na dwór