słucham codziennie marii peszek i przed chwilą przeczytałam wasze komentarze pod poprzednim wpisem i niesamowite jest to jak mnie postrzegacie
zmieniłam niedawno kolor włosłów, są czarne z brązowymi prześwitamia za cztery miesiące nie całe mam osiemnastkę, nie wiem czego sobie życzyć
wraz ze zmianą koloru włosów, zmieniła mi się osobowość
częściej się denerwuje, mówię co mi nie pasuje i nie boję się tracić
interesują mnie inne rzeczy a w szkole czuję się jak w więzieniu
żałośnie mi z tym, że koleżanka z klasy ropacza po chłopaku który nie chciał się z nią przespać
zaczęłam pić więcej herbaty ale nadal mam nadwagę dwóch kilogramów, jeszcze maluje rzęsy!
poznałam miłe ciekawe osoby na instagramie i zaczęłam myśleć o tym jakby siebie określić ale na razie nie chcę
chciałabym być czegoś pewna bardzo, jednak samopoczucie zmienia mi się co godzinę średnio a humor może mi zmienić jedno spojrzenie człowieka
chcę mieć już własne mieszkanie bo chciałabym poczuć swobodę, psychiczną i fizyczną
dziękuję, że jeszcze o mnie pamiętacie, miałam właśnie potrzebę napisania tutaj
jem właśnie trochę surowe ziemniaki ale nie powinno nic mi się stać
chciałabym wiedzieć co u was
