nie pamiętam większości mojego życia, mogę opowiadać o nim czasem ale czuję jakby te historie nie należały do mnie i jakbym w nich nie uczestniczyła
codziennie jest nowy dzień a teraz jest pierwsza w nocy i niedługo druga a ja napojona energetykiem nie mogę spać, podoba mi się ten stan, czuję teraz bardzo dużo i choć jestem beznadziejnie zakochana bez uczuć zwrotnych to dobrze się czuję bo dzięki temu mogę tworzyć, mogę pisać i mogę zatapiać się w swoich fantazjach
nie mam talentu ale wiem, że ludzie dobrze się przy mnie czują i to mnie napawa dumą. pracuję w ogóle jako ogrodniczka dorywczo i chyba wrócę do pracy w czwartek bo nie wytrzymam bezczynności, upały mnie zabijają, leżę w łóżku, trochę na netflixie ale nic nie jest w stanie mnie zainteresować czy zająć. może to właśnie wina zakochania?
obejrzałam dzisiaj cherry pop i żałuję bo oprócz wyzwisk i braku tolerancji (uwaga) homoseksualizmu głównego bohatera przez draq queens to nie ma tam nic w sumie, wszyscy są pokazani głupio i myślę, że nawet krzywdząco. podobał mi się meksykański akcent jednego draqa i jedna postać która ciągle krzyczała
nie ma co mówić dalej, ale trwa to tylko godzinę trzynaście więc u re welcome
zrobiłam dzisiaj kolaż i patrząc na niego jestem przerażona tym co mam w głowie bo to jednak wyszło niepokojące, myślę, że nawet niepojęte
może kiedyś pokażę to na ig ale jeszcze nie, potrzebuję opinii ważnej dla mnie osoby
ej wiecie schudłam i chyba zaczynam lubić siebie, znaczy jest tak jak zawsze -> różnie
byłam fasolką, serafiną, igą i nie pamiętam
teraz jestem marianną i to myślę najlepszy okres w moim życiu i trwa z rok, może ponad
byłam w ameryce niedawno i tak mnie to zmieniło, że musiałam przewartościować wszystko co robię w swoim życiu, wszystkie uczucia i relacje przeszły renowację, jest mi teraz zdecydowanie lepiej
czy mogłabym pisać do gazet o frapujących mnie kwestaich? potrzebuję wysłuchania a myślę, że byłoby to dobre rozwiązanie
tylko gdzie zechcieliby takie roztrzepane stworzenie z wahankami nastroju?
nie jestem w stanie zasnąć nawet teraz ale pewnie się położę, po prostu wiesz
mam nadzieję że tej nocy jeszcze coś może zmienić się na lepsze, przeżywam tak dużo teraz i nie chcę żeby to zniknęło
jutro będę mieć aparat na zębach i z okazji czegoś nowego pójdę bardzo w pojedynkę na sorbeta takiego z wymieszanymi trzema smakami, posiedzę przed ratuszem i popatrzę na gołebię, mam nadzieję, że nie zasnę na ławce
chcę mówić o miłości, ciągle czuję ucisk w klatce piersiowej kiedy myślę o tym wszystkim, chcę o tym mówić tak bardzo
zobaczę się z tą osobą za jakieś ok 25 dni i myślę, że przez ten czas mogę bardzo wiele wiele zrobić, jak zarobienie pieniędzy właśnie
już niedługo woodstock przecież, mam już plan jak się tam dostanę, okej pieniądze
pieniądze pieniądze pieniądze
tupię nogą muszę wejść pod kołdrę
