Tak, mam już ustaloną dokładną datę, więc czemu by wam jej nie ogłosić?
Fanfiction pojawi się piątego lutego tego roku.
Teraz dam wam troszeczkę szczegółów. Fanfiction utrzymane jest w dosyć ciężkiej tematyce, dlatego postanowiłam, że jeśli się uda to niedługo po tej książce opublikuję kolejnego Teenlocka, który utrzymany będzie w lekkiej, luźnej atmosferze, postaram się, by było zabawnie i szczerze to muszę was zapewnić, że jest, ponieważ mam napisane już kilka rozdziałów.
Wracając, teenlock, którego publikuję piątego lutego ma tytuł "Dziwak".
Od razu informuję, że są tam ukazane pewne problemy psychiczne, z którymi boryka się wiele nastolatków.
Opis:
Szkoła to miejsce, gdzie każdy bez wyjątku zostawał szufladkowany. Dostawał niewidzialną etykietkę z przydzielonym mu tytułem.
Etykietkę z tytułem "Dziwak" dostał jeden z najinteligentniejszych i najbogatszych uczniów, o dosyć dziwnym drugim imieniu, które on sam lubił bardziej niż to pierwsze czy trzecie. Zresztą, uczniowie którzy znali jego pierwsze i trzecie imię, byli jedynie garstką.
Niedługo po nadaniu Sherlockowi tytułu pojawiały się pod nim pasujące rzeczowniki:
świr, psychopata, dupek...Złotą etykietkę popularności otrzymał jeden z najmilszych i o dziwo uboższych osób, ale to było kiedyś. Teraz John ma dwadzieścia lat, pracę w pewnej restauracji i niesamowicie irytująco nudne życie.
Drogi Sherlocka i Johna złączą się już niedługo w pewnym zakładzie dla niepełnosprawnych dzieci. Być może ich znajomość przetrwa, a być może nie i będzie jedynie kolejnym rozdziale w życiu obojga, który będą musieli zamknąć.
Jak widzicie, John nie jest do końca nastolatkiem...
Na początku miał być, ale zanim napisałam całe to fanfiction zmieniałam je jakieś pierdyliard razy, tak samo opis.
Mam nadzieję, że wam to nie przeszkadza.
Możecie zadawać pytania, ale nie udzielę wam żadnych spoilerów XD
Fanart, którego użyłam do okładki nie został wykonany przeze mnie.
Przy okazji stworzyłam książkę, która nazywa się dziesięć słów, jest głównie dla inspiracji, w każdym poście publikuję jakąś historię złożoną jedynie z dziesięciu słów.
Goodbye, czytelnicy!
CZYTASZ
Jak być Sherlockian i nie zwariować?
De TodoPytanie zawarte w tytule jest pytaniem filozoficznym. Nie ma odpowiedzi. Jako iż każdy należący do fandomu Sherlocka wie, że nie jest on normalny, może podzielić się swoim szaleństwem właśnie tutaj ;)